Od piątku dla każdej przesyłki świń na terytorium Polski muszą być wystawione przez urzędowego lekarza weterynarii świadectwa. Problem w tym, że informacja o tym, dotarła do lekarzy weterynarii dopiero wczoraj, czyli na dwa dni przed planowanym wprowadzeniem obowiązku wystawiania świadectw. Ubojnie zostały poinformowane o tym wczoraj wieczorem albo dziś rano, a z naszych informacji wynika, że niektóre nadal nie wiedzą.
Tak późne przekazanie informacji, zdaniem przedstawicieli ubojni, sprawiło, że powstało zamieszanie. Lekarze jeszcze dziś rano nie mieli druczków do wypisywania i brakowało wdrożenia gotowych rozwiązań jak choćby dotyczących personelu weterynaryjnego – relacjonują przedstawiciele działów surowcowych ubojni w Wielkopolsce. - Druczki świadectw jeszcze trzeba przecież wydrukować, a nie każdy ma możliwość zrobić to natychmiast. Zarówno ubojnie, lekarze weterynarii, jak i sami hodowcy zostali postawieni pod przysłowiową ścianą – dodają pracownicy ubojni.
Brak natychmiast wdrożonych pewnych rozwiązań sprawił, że nie ma jak odebrać zamówionych wcześniej dostaw i niektóre ubojnie musiały po prostu wstrzymać c...
Jesteś w strefie Premium
StoryEditor
Skup świń stoi, ceny również
Zaraz po Wszystkich Świętych skup ruszył w nieco zwolnionym tempie z uwagi na konieczność dostarczania świadectw przesyłek świń. Fakt ten wpłynął także bezpośrednio na ceny skupu świń.