StoryEditor

Stan nadzwyczajnego naruszenia dobrostanu zwierząt - co robić?

Co zrobić kiedy zwierzęta gospodarskie cierpią, a my nie mamy możliwości złagodzenia tego cierpienia czy bólu? Jak powinni zachować się ich właściciele, służby weterynaryjne i lekarze weterynarii. Ten temat był poruszany podczas konferencji dotyczącej dobrostanu w Toruniu oraz Konferencji Naukowej "Echa Kongresu..." w wielkopolskich Pawłowicach.   
23.10.2023., 11:10h

Przepisy odnośnie do uśmiercania zwierząt zostały uregulowane na poziomie unijnym. Mowa o rozporządzeniu 1099/2009 z 14 września 2009 r. Regulacje te przynoszą definicje, kwalifikacje oraz metody uśmiercania. W preambule zostało zaznaczone, że uśmiercanie zwierząt produkcyjnych odczuwających silny ból w przypadku, gdy nie istnieją ekonomicznie uzasadnione sposoby jego złagodzenia, jest obowiązkiem etycznym.

Definicje uśmiercania i uboju

  • Uśmiercanie, jak i działanie związane z uśmiercaniem, mają charakter ogólny, w którym mieści się zarówno ubój, jak i uśmiercanie z konieczności. 
  • Ubój oznacza uśmiercanie zwierząt przeznaczonych do spożycia przez ludzi.
  • Uśmiercanie z konieczności oznacza uśmiercanie zwierząt rannych lub chorych, jeżeli choroba lub zranienie wiążą się z silnym bólem, niemożliwym do złagodzenia w żaden inny wykonalny sposób.   

– Odstępujemy od przyzwyczajeń, m.in. do tego, że w przypadku nadzwyczajnego naruszenia dobrostanu zwierząt Inspekcja Weterynaryjna nie wydaje decyzji administracyjnych. Ustawa o ochronie zwierząt z 1997 r. nie dawała ku temu podstaw. To się wszystko zmieniło przez wejście rozporządzenia 2017/625, które mówi o kontroli urzędowej, której wymogiem jest kontrola dobrostanu zwierząt – mówił podczas konferencji naukowej poświęconej dobrostanowi zwierząt w Toruniu dr Michał Rudy i zadawał pytanie: – Czym jest stan nadzwyczajnego naruszenia dobrostanu zwierząt?

Ekspert poruszał dwa kazusy, które dotyczyły transportu zwierząt. Podczas rutynowych kontroli policji i Inspekcji Ruchu Drogowego okazało się, że w obu przypadkach doszło do rażącego naruszenia dobrostanu, a zwierzęta nie nadawały się do dalszego transportu. Były przewożone w sytuacji, która zagrażała ich zdrowiu i życiu. Najpewniej mogły być niewłaściwie traktowane już przed załadunkiem na środki transportu, więc nie były zdolne do podróży. Przypadki te zrodziły pytania, czy w tego typu sytuacjach prawo dostarcza narzędzi umożliwiających szybką interwencję organów administracji publicznej w celu ochrony zwierząt przed dalszym cierpieniem? Jakie zatem są prawne ramy w przypadku konieczności wydania przez organ decyzji o niezwłocznym uśmierceniu zwierzęcia?

 

Rozstrzygnięcie powinno być jednoznaczne na rzecz obrony dobrostanu zwierząt, jeżeli tylko dalsze ich życie wiąże się z obniżeniem dobrostanu poniżej akceptowalnego minimum. W takich sytuacja prawo dopuszcza odebranie życia zwierzęciu – twierdzi dr Rudy. Każda decyzja o uśmierceniu powinna być jednak rozwiązaniem ostatecznym, wymagającym starannej oceny, dążącej do minimalizacji cierpienia. Gdy stan zdrowia zwierzęcia jest krytyczny, nie można mu zapewnić opieki weterynaryjnej i brak jest alternatywy, a jego cierpienie, ból, stres są ekstremalne, organ administracji państwowej ma prawny obowiązek wydania władczego rozstrzygnięcia o zabiciu. Przepisy nie określają jednak metody uśmiercania zwierząt w takich przypadkach. Co więcej, organ wydający decyzję formalnie nie ma podstaw do samodzielnego podejmowania działań, zmierzających do wykonania własnej decyzji.

 

– Czyli mówiąc wprost – Inspekcja Weterynaryjna sama tych zwierząt nie uśmierca. Może jedynie kontrolować, czy adresat decyzji zmierza do jej wykonania i czy wykonuje ją zgodnie z przepisami – wyjaśniał ekspert. W opisywanych przypadkach adresatem decyzji był przewoźnik, czyli firma transportująca zwierzęta. Po jej stronie stało dobrowolne wykonanie decyzji bez zbędnej zwłoki. Skoro więc zwierzęta nie nadawały się do dalszego transportu, decyzja powinna zostać wypełniona na miejscu, metodą umożliwiającą przeprowadzenie w miejscu zatrzymania środków transportu.

Anna Kurek
Autor Artykułu:Anna Kurek

redaktor „top agrar Polska”, zootechnik, specjalistka w zakresie hodowli trzody chlewnej.

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
24. listopad 2024 00:52