Wirus zespołu rozrodczo-oddechowego (PRRSV) to jedna z najdroższych chorób świń. Została wykryta w 1987 roku w Stanach Zjednoczonych i od tego czasu rocznie kosztuje tamtejszych hodowców ok. 600 milionów USD. Szacuje się, że średni koszt w Europie sięga 100 euro/ lochę.
Przez lata naukowcy próbowali powstrzymać wirusa. W wyniku badań okazało się, że w organizmie zwierzęcym występuje białko CD163, które odpowiada za rozprzestrzenianie się choroby. Dwa lata temu grupa badaczy udowodniła jednak, że usunięcie tego białka z organizmu nie daje oczekiwanych efektów i zwierzęta w zetknięciu z wirusem chorują na PRRS. Teraz naukowcy zmodyfikowali genetycznie świnie w taki sposób, aby w ogóle nie produkowały białka CD163.
Dotychczasowe badania nad genetycznie zmodyfikowanym miotem świń są bardzo obiecujące. W zetknięciu z wirusem nie tylko nie chorują, ale jednocześnie osiągają prawidłowe wyniki produkcyjne.
Genus i Uniwersytet z Missouri podpisały umowy licencyjne dotyczące komercjalizacji wyników. Szacują, że zanim dojdzie do porozumień i świnie odporne na PRRS trafią do rolników, minie przynajmniej 5 lat.
kp
Fot. Piotrowska