– Mimo tego, że weszły nowe ustawy, rozporządzenia, które w jakiś sposób to regulują, to nadal jeszcze siła przetwórcy, który to tak naprawdę jest tym dostawcą do sieci handlowej, jest bardzo mała – stwierdził szef Związku Polskie Mięso.
Zapytany przez dziennikarza Money.pl o to, czy działania sieci handlowych noszą znamiona nieuczciwej praktyki, odparł: "myślę, że w dużym stopniu na pewno tak".
– Z pewnością będziemy chcieli zainteresować odpowiednie urzędy tym, dlaczego np. wchodzi na rynek krajowy chociażby przysłowiowy schab z Niemiec czy z innego kraju po 12 zł, gdzie koszty wyprodukowania w naszym kraju schabu są na poziomie 16–18 zł – zapowiedział Choiński.
Stwierdził także, że UOKiK nie zajmuje się tą sprawą, gdyż "cały czas mówi, że nie jest instytucją, która bada przepływ towarów między dostawcą a siecią, tylko między siecią a ostatecznym konsumentem".
Choiński nie wykluczył jednak, że UOKiK ostatecznie zainteresuje się tym tematem.
– Były prace nad rozszerzeniem ich kompetencji. Być może ta kompetencja również się tam znajdzie – powiedział prezes Związku Polskie Mięso.
Źródło: Money.pl/wiadomoscihandlowe.pl
