![Rolnicy w USA stawiają na soję – coraz mniej pszenicy i kukurydzy](https://static.topagrar.pl/images/2024/07/12/o_544263_1280.webp)
– W ramach rutynowego przeglądu bieżących operacji zwróciliśmy uwagę na to, że jeden z polskich zakładów eksportujący wieprzowinę do Stanów Zjednoczonych dokonał tego wbrew rygorystycznym wymogom, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się poważnych chorób zwierząt gospodarskich, takich jak ASF – mówił przedstawiciel APHIS. Rzekomo zakład wysłał mięso pochodzące ze strefy zagrożonej.
APHIS sprawdza również drugi polski zakład, aby Stany mogły się upewnić, że mięso pochodzące z Polski dotarło tam zgodnie z wymogami importowymi.
Z nieoficjalnych źródeł dowiedzieliśmy się, że temat embargo w kuluarach wielokrotnie się pojawiał. To była kwestia czasu, kiedy taka informacja ujrzy światło dzienne. Póki co w USA nie pojawił się wirus, więc nic w tym dziwnego, że amerykański rząd boi się epidemii, widząc jak sprawy mają się np. w Chinach, czy chociażby właśnie w Polsce, gdzie ASF sieje spustoszenie.
Główny Inspektorat Weterynarii w tej sprawie milczy, a organizacje branżowe nie otrzymały oficjalnych pism o zakazie eksportu wieprzowiny do USA. Można się więc domyślać, że sprawa jest obecnie rozpatrywana.
Zakaz eksportu wieprzowiny do USA narazi Polskę na olbrzymie straty, ponieważ jest jednym z większych importerów tego mięsa z naszego kraju. Dotychczas wieprzowina była wywożona jedynie ze stref wolnych od ASF. Z informacji na stronie reuters.com wynika, że mięso jeden z zakładów wysłał właśnie z zagrożonej strefy, narażając USA na zawleczenie wirusa ASF.
Czekamy na oficjalne informacje z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi i Głównego Inspektoratu Weterynarii, aby móc potwierdzić wprowadzenia embargo, które może być bardzo niekorzystne dla polskich producentów trzody chlewnej oraz zakładów mięsnych.
oprac. dkol na podst. reuters.com
![](https://topagrar.pl/media/uploads/banner_www_swinie_3.jpg)