– Mobilna mieszalnia to super sprawa – mówi Zbigniew Gałka, który wraz z ojcem produkuje ok. 800 tuczników rocznie. Decyzję o sposobie przygotowania paszy dla tuczników w gospodarstwie z Sierosławia w Wielkopolsce podjęli niemal 3 lata temu. – Wcześniej wykorzystywaliśmy własny śrutowniki i mieszalnik z wagą, ale było to uciążliwe – dodaje. Rolnicy planowali zakup wydajniejszych urządzeń do gospodarstwa, ale ostatecznie zdecydowali się na wynajmowanie mieszalnika pasz, co kosztuje 70 zł/t.
Czy mobilna mieszalnia się opłaca? Na to pytanie odpowiadamy w najnowszym wydaniu „top agrar Polska” 7/2015 od strony 116.
Nie masz jeszcze prenumeraty "top agrar Polska"? Możesz ją zamówić korzystając z tego Formularza. beb
Fot. Beba