Wiosenne zmagania polowe ruszyły na dobre. Rolnicy prężnie wykonują siewy i zabiegi pielęgnacyjne, a sporo z nich skorzysta zapewne z usługi. Przy utrzymujących się wysokich cenach paliw przyjrzeliśmy się, ile w tym sezonie zapłacimy za wykonanie usługi. Pytając usługodawców o konkretne ceny mogliśmy usłyszeć słowo „nie wiem”. Większość jednak gwarantowała tylko cenę dla aktualnie wykonywanych prac.
W tym roku za usługowy siew kukurydzy będziemy musieli zapłacić od 160–200 zł netto/ha. W zależności od powierzchni oraz odległości, ceny ustalane są indywidualnie. Jeśli zlecimy większy areał do zasiewu, musimy się liczyć z tym, że usługodawca może zmienić sposób rozliczenia, tankując nasze paliwo.
Ceny za wykonanie usługi zbioru traw przyczepą samozbierającą mocno się różniły. Wpływ na to ma przede wszystkim objętość przyczepy oraz odległość od pola do miejsca odwozu. Zakładając zbiór przyczepą samozbierającą o powierzchni 40 m3 i odwozem nieprzekraczającym 3 km, zapłacimy 400–450 zł za jeden transport.
Podczas przeglądania ofert dużo ogłoszeń dotyczyło usług ładowarką teleskopową. Ceny za taką pracę kształtowały się w przedziale 180– 250 zł/h.
Dość duża rozbieżność dotyczyła rozrzucania obornika. W zależności od pojemności rozrzutnika, ale i sposobu wykonania usługi, czyli: swój ciągnik i wypożyczony rozrzutnik lub zestaw usługodawcy + ładowarka, cena wahała się w granicach 100–350 zł/rozrzutnik.