Każdy nawóz ma inne właściwości fizyczne, co wpływa na dawkę. Nawet nawóz tego samego rodzaju np. saletra amonowa, tylko innego producenta, może się znacznie różnić pod względem m.in. wielkości granul czy wilgotności, co nie jest bez znaczenia dla ilości jaką wysiejemy na pole. Dlatego nim wyruszymy rozsiewaczem zasilać rośliny koniecznie trzeba przeprowadzić próbę kręconą. Podpowiadamy jak krok po korku wykonać próbny wysiew. Nasze porady można zastosować do każdego sprzętu oferowanego na rynku bez względu na kolor czy markę.
Z pomocą przychodzi oczywiście technologia. Najnowocześniejsze rozsiewacze nawozów już nie tylko dbają o zachowanie zadanej przez traktorzystę dawki nawozu na hektar niezależnie od prędkości jazdy, ale także potrafią zmieniać szerokość pracy na parcelach w kształcie klina. Jednak nie ma co ukrywać, że taki sprzęt, naszpikowany elektroniką i współpracujący z satelitami GPS jest horrendalnie drogi – poza zasięgiem większości małych i średnich gospodarstw. Dlatego też wielu rolników wykorzystuje tańsze i prostsze rozsiewacze nawozu, gdzie dawki wysiewu regulowane są ręcznie przez użytkownika.