
Pojechaliśmy więc na Simę, by sprawdzić w którym kierunku podążą światowe rolnictwo i w jakim stopniu udaje się zaspokoić najważniejsze wyzwania, jak zwiększenie dochodowości gospodarstw i konkurencyjności, zmniejszenie obciążenia pracą rolników, z uwzględnieniem zwierząt, a także funkcjonowanie w zgodzie ze środowiskiem naturalnym.
Z raportów Axema wynika, że firmy z sektora rolniczego inwestują średnio 4,1% swoich obrotów w badania i rozwój z zamiarem opracowywania innowacyjnych, coraz inteligentniejszych i dokładniejszych rozwiązań pomagające przyspieszyć rozwój produkcji rolniczej.
Tegoroczną edycję zaszczycili wystawcy z 42 krajów. Polskę reprezentuje 14 producentów, w tym Samasz, Pronar czy Metal-Fach. W tym roku do grona wystawców dołączyły firmy z Izraela, Serbii, Słowacji, Arabii Saudyjskiej, Szwecji i Sri Lanki.
Jak podaje organizator, w ubiegłym roku wystawę Sima odwiedziło 232 tys. rolników ze 135 krajów, w tym 360 oficjalnych delegacji. Wystawie niezmiennie towarzyszą targi produkcji zwierzęcej Simagena. Tworzy ja w tym roku ponad 200 wystawców, którzy zaprezentują 280 zwierząt, głównie bydła rasy Aubrac, Blonde d’Aquitaine, Salers, Charolaise, Montb.liarde, Normande, Holstein i Limousine.