Wcześniej rolnik do załadunku zboża do magazynów umieszczonych na strychu wykorzystywał dmuchawę pneumatyczną. Jednak wydajność urządzenia pozostawiała wiele do życzenia i dlatego w ubiegłym sezonie w gospodarstwie pojawiała się wydajna żmijka mająca usprawnić prace wyładunkowe podczas żniw. Jak się jednak okazało na wąskich i niskich poddaszach trzeba było nieustannie przestawiać żmijkę, by zboże równomiernie wypełniło całą powierzchnię magazynową, a to było kłopotliwe i czasochłonne.
Dlatego na tegoroczny sezon wynalazca wykonał rozrzutnik do ziarna mocowany na końcu żmijki. Inspiracją do wykonania wynalazku była tarcza od rozsiewacza nawozu zauważona w składnicy z częściami rolniczymi. - Od tego się zaczęło - wyjaśnia Gomolla. Rolnik mający smykałkę do majsterkowania przed tegorocznymi żniwami wziął się ostro do pracy. W ruch poszły szlifierka i spawarka. Po czterech dniach wytężonego wysiłku urządzenie było gotowe. Wynalazek mocowany na żmijce równomiernie rozrzuca ziarno po całej powierzchni magazynowej, bez konieczności częstego przestawiania żmijki.
Przy wylocie ziarna ze żmijki znajduje się talerz od rozsiewacza nawozu, który odpowiedzialny jest za rozsypywanie ziarna. Do napędu wynalazku rolnik wykorzystał stary silnik elektryczny od dojarki przewodowej zasilany z instalacji o napięciu 230 V. Resztę części potrzebnych do budowy, takich jak np. oś napędowa zakupił w Internecie. Podobnie było z kołem pasowym napędzającym talerz i paskami klinowymi.
Całość mocowana jest do obudowy żmijki za pomocą pasów, co pozwala na szybki demontaż wynalazku. Jak zaznacza nasz Czytelnik najbardziej czasochłonne było wykonanie obudowy przekładni pasowej napędzającej talerz.
Koszt niezbędnych części, które potrzebne były do wykonania wynalazku Gomolla ocenia na ok. 450 zł. Reszta detali została zaadoptowana z innych urządzeń.
ZAGŁOSUJ TERAZ na najlepszy Twoim zdaniem wynalazek!
