„Jak dbasz, tak masz” – głosi stare porzekadło, a czyste maszyny są wizytówką gospodarstwa. Jak zatem najlepiej przygotować sprzęt do zimowego spoczynku? Wielu z Was z pewnością odpowie, że maszynę wystarczy solidnie umyć myjką ciśnieniową i sprawa załatwiona. Nie do końca się z tym zgadzam.
Oczywiście, myjka jest niezastąpiona, jeśli chodzi o usuwanie uporczywych zabrudzeń, takich jak oleje, smary czy pozostałości nawozów mineralnych i organicznych. Jednak niewłaściwie postępując podczas mycia pod wysokim ciśnieniem możemy niekiedy spowodować awarię lub znacznie ją przyspieszyć Mycie wodą jest najbardziej niebezpieczne dla łożysk i elektroniki, dlatego trzeba to robić z rozwagą.
Mycie maszyn uprawowych
Najmniej zmartwień jest podczas czyszczenia maszyn uprawowych np. grubera, pługa itp. Po umyciu wystarczy zabezpieczyć powierzchnie elementów roboczych farbą antykorozyjną lub czystym olejem i sprawa załatwiona.
Myjąc już agregat uprawowo-siewny, gdzie jest sterownik pozwalający na zamykanie ścieżek, trzeba być bardziej czujnym. Zalecam także ostrożność podczas mycia pod ciśnieniem nowoczesnych rozsiewaczy nawozów ze sterowaniem GPS czy opryskiwaczy.
Mycie ciągnika
Podobnie wygląda sprawa z nowoczesnymi ciągnikami rolniczymi naszpikowanymi elektroniką. W starszych modelach trzeba było uważać podczas mycia newralgicznych podzespołów, takich jak np. pompa wtryskowa czy aluminiowe elementy silnika (kapy, osłony), które łatwo uszkodzić silnym strumieniem. W przypadku nowoczesnych ciągników aż strach podchodzić z lancą. Woda pod wysokim ciśnieniem może szybko zniszczyć delikatne wiązki kabli, a wilgoć potrafi skutecznie unieruchomić traktor, a wówczas wizyta serwisu nieunikniona. Dlatego jeśli ciągnik jest suchy (brak wycieków) wystarczy brud spłukać wodą z węża ogrodowego, a newralgiczne miejsca, np. pod kabiną czy maską przedmuchać sprężonym powietrzem.
Mycie kombajnu i prasy
Wielu z Was ma także dylemat odnośnie do mycia wodą pras czy kombajnów. Uważam, że tam, gdzie jest dużo ruchomych, łożyskowanych części, należy unikać mycia wodą. Zwłaszcza w kombajnach i prasach zatarte łożysko może być przyczyną groźnych konsekwencji (pożar maszyny). Sprzęt taki należy dobrze przedmuchać powietrzem i to wystarczy.
Nie oznacza to, że nie można korzystać z myjki ciśnieniowej podczas przygotowania do zimowania kombajnów czy pras. Jednak trzeba to robić z głową. Myjąc pod wysokim ciśnieniem nie warto narażać na kontakt z wodą łożysk czy łańcuchów. Oczywiście, często bywa to niemożliwe, dlatego po zakończonym myciu koniecznie trzeba pozostawić maszynę z uniesionymi osłonami w przewiewnym garażu czy pod wiatą.
Po osuszeniu sprzętu musimy go koniecznie przesmarować. To sprawi, że smar wypchnie pozostałości wody z zakamarków. Następnie trzeba maszynę uruchomić i ponownie przesmarować. Nie można zapomnieć przy tym o zakonserwowaniu łańcuchów i poluzowaniu pasków klinowych. Tak umytą i zabezpieczoną maszynę można odstawić w miejsce zimowego postoju.
pw