– Połowa błędów popełnianych w gospodarstwach spoczywa na technice, w tym sprawności opryskiwacza i rozpylaczy oraz rzetelnej kalibracji – tak mówił prof. Ryszard Hołownicki. Ważną konkluzją było, że na technice nie można oszczędzać, a rozpylacze eżektorowe stanowią swojego rodzaju ,,polisę ubezpieczeniową” dla rolników.
Takie i inne wskazówki można było usłyszeć podczas czwartej edycji Akademii Albuza - corocznej imprezy organizowanej przez firmę Bott. Jej celem jest rozpoznawanie potrzeb klientów i omówienie aktualnych problemów techniki opryskiwania, w tym poprawnego użycia rozpylaczy.
Głównym prelegentem konferencji był prof. Ryszard Hołownicki, kierownik Zakładu Agroinżynierii w Instytucie Ogrodnictwa w Skierniewicach. Wykładowca poświęcił także uwagę zagadnieniom prawnym dotyczącym bezpiecznego stosowania środków ochrony roślin, w tym technikom ograniczającym znoszenie. – Słuchaczy interesowały najnowsze dostępne rozwiązania komercyjnie z zakresu techniki opryskiwania według zasad rolnictwa precyzyjnego oraz te, które są obecnie przedmiotem badań naukowych – wyjaśniał prof. Hołownicki.
"Nowa normalność w branży agro: serwis, rzetelność, doradztwo i dostępność towaru kluczem zadowolenia klienta", to wiodący temat drugiego wykładu, przygotowanego przez Jana Botta. Wykładowca wskazywał, że – profesjonalne doradztwo, rozpoznanie potrzeb klienta, szybkość dostawy i pełna oferta części stają się kluczem związania i utrzymania rolnika z marką, której zaufa. Jan Bott odniosł się również do zagadnień biznesowych
– Rozwiązywanie problemów rolnika związanych z opryskami, czyli „likwidowanie bolączek”, przemienia się w źródło sukcesu finansowego, gdyż nie cena nie jest jedynym kryterium wyboru, lecz skuteczność w pomocy. W Akademii uczestniczyło blisko trzydziestu sprzedawców i doradców rolnych z całej Polski.
oprac. jj
Fot. firmowe