NewAg to seria ładowarek stworzonych z myślą o rolnikach. W jej skład wchodzi 9 modli, które unoszą ładunek na wysokość od 6 do 9 m. Dostępne będą trzy wersje wyposażenia Claasic, Premium i najbogatsza Elite. Do wyboru są także 4 wersje przekładni.
Przedstawiciele Manitou w Polsce wskazują, że największym zainteresowaniem rolników z nowej rodziny ładowarek będą cieszyć się trzy modele maszyn: MLT 635-130 PS+ (następca MLT 634), MLT 733-105 i MLT 737-130 PS+ (następca MLT 735). Wszystkie ładowarki z nowej serii NewAg będą wyposażone w silnik Deutz o pojemności 3,6 l.
Model MLT 733-105 oferowany będzie wyłącznie w wersji wyposażenia Premium i tylko z mechaniczną skrzynią biegów (4 biegi do przodu i do tyłu). Standardowo montowana jest tam hydraulika zasilana pompą zębatą w wydatku 104 l/min, w opcji będzie dostępna wersja z wieotłoczkową pompą 150 l/min.To prosta wersja maszyny, która będzie cieszyć się zainteresowaniem rolników, którzy poszukują prostej w obsłudze i nieskomplikowanej maszyny. Modele MLT 635-130 PS+ i 737-130 PS+ oferowane będą w wersji Premium i Elite. Tutaj pompa wielotłoczkowa 150 l/min jest standardem. W kabinie wersji Premium zamontowany jest wyświetlacz cyfrowy o przekątnej 4,3 cala, a w wersji Elite 7 cali.
Wszystkie ładowarki NewAg bez względu na model i wersję wyposażenia będą w nową kabinę. To właśnie w tym obszarze konstruktorzy Manitou dokonali najwięcej zmian. Cel był jeden: zwiększyć komfort pracy. Wsiadając do nowej ładowarki od razu rzuca się w oczy nowe wejście. Przy stopniu wejściowym jest specjalne wyprofilowanie, co ułatwia wsiadanie. Jego zaletą jest również to, że umożliwia stanięcie nogą na stopniu w czasie wysiadania. Kolejna zmiana to drzwi wejściowe do kabiny. Są one teraz jednoczęściowe, górna szyba nie jest odchylana jak w starszych modelach tylko opuszczana elektrycznie.
Znacznie zwiększono przestrzeń w obszarze nóg operatora. Zmieniono także profil deski rozdzielczej, aby poprawić widok na karetkę mocowania osprzętu. Ważną zmianą jest wprowadzenie jednoczęściowej szyby przedniej i dachowej. O jej czystość dba jedna bardzo długa wycieraczka. Na dachu kabiny jest konstrukcja ochronna zapobiegająca stłuczeniu szyby przez spadający ładunek. Została ona tak wyprofilowana, że nie ogranicza widoku na uniesiony osprzęt.
Kolejna z istotnych zmian to lokalizacja joysticka JSM do obsługi wysięgnika. Jest on teraz zlokalizowany na podłokietniku zintegrowanym z fotelem. Tuż obok joysticka znajduje się panel z przyciskami ułatwiającymi m.in. dostęp menu i zmiany ustawień. W wersji Elite na podłokietniku występuje panel DSB z przyciskami pogrupowanymi w cztery kolory: czerwone – bezpieczeństwo, pomarańczowe – napęd i silnik, niebieskie – hydraulika, czarne – inne funkcje. Najciekawsze jest to, że przyciski można dowolnie przenosić między podłokietnikiem a deską rozdzielczą, po to aby operator miał zawsze w zasięgu ręki najczęściej używane przyciski.
W nowych ładowarkach ułatwiono także obsługę codzienną. Wszystkie modele wyposażone są w samooczyszczające się filtry powietrza. Smarowniki, które doprowadzają smar do dolnych sworzni unoszenia teleskopu umieszczono teraz z tyłu, a nie za lewym tylnym kołem. Podobnie ze smarownikami tulejek na łączeniu zwolnic z mostami. Smarowniki umieszczono w dogodnym miejscu, środek smarny kierowany jest w miejsce docelowe przewodami.
Szerzej o nowych modelach ładowarek NewAg i wrażeniach z pracy pisać będziemy na naszych łamach w najbliższychmiesiącach.
dk