Na pokazach w pobliżu Pragi Kverneland zademonstrował opryskiwacz samojezdny iXdrive. To jedna z nowości jaką firma zamierza pokazać na targach Agritechnica w Hanowerze. Stanowią go dwa modele oznaczone symbolami 4240 i 5240, których pojemność wynosi odpowiednio 4000 l i 5000 l.
Wystarczy wejść do kabiny, aby przekonać się, że jest nie tylko przestronna, ale też naszpikowana elektroniką, jak przystało na model z oznaczeniem "i". To sprawia, że wszystkimi funkcjami można sterować z kabiny. Wystarczy nacisnąć przycisk, aby przełączać się między napełnianiem, opryskiwaniem, rozwadnianiem, płukaniem i czyszczeniem zbiornika. Cała "sterownia" o nazwie Easy Set umieszczona jest między kołami z lewej strony maszyny. Znajdują się tam elektryczne zawory, pompy, filtry i połączenia węży. Belki polowe HSS mogą mieć szerokość od 27 do 40 m, a wersja HSA (aluminiowa) od 24 do 30 m. Wersja HSS składana jest trzyczęściowo, ma dużą wytrzymałość i stabilność. Aluminiowa belka HSA jest klejona zamiast spawania. Celem było ograniczenie jej masy.
Opryskiwacz iXdrive wyposażony jest w zawieszenie na równoległoboku, co wpływa na stabilność w różnych warunkach drogowych i terenowych. Maszyna ma trzy prześwity i hydraulicznie regulowany rozstaw, co pozwala na pracę w różnych uprawach. Aplikacja IsoMatch GEOcontrol dostępna jest w opcji w terminalu IsoMatch Tellus. W połączeniu z odbiornikiem GPS operator może się skoncentrować na jeździe, bo w oprysku wspomaga go elektronika.
oprac. jj