
Innym sposobem na zabezpieczenie pompy przed szkodliwym działaniem mrozu jest zalanie układu cieczowego maszyny zimowym płynem do spryskiwaczy. Wystarczy do zbiornika wlać kilka litrów płynu, uruchomić sprzęt i rozprowadzić ciecz po całej instalacji. Wówczas mamy pewność, że nie tylko pompa jest zabezpieczona, ale także rozdzielacze czy inne delikatne plastikowe detale instalacji cieczowej.
Niektórzy rolnicy zalewają zbiornik maszyny RSM-em. Nawóz ten także nie zamarza w minusowych temperaturach, co skutecznie zabezpiecza pompę przed rozmrożeniem.
Mankamentem jest jednak agresywne działanie na metalowe części układu cieczowego, więc ja nie polecam takiego rozwiązania. Przygotowując opryskiwacz do zimowego garażowania nie możemy zapomnieć o spuszczeniu pozostałości wody ze wszystkich zbiorników oraz przedmuchaniu instalacji cieczowej sprężonym powietrzem, co usunie pozostałości wody.