
Inwestycja w nawigacje rolnicze
Nawigacje rolnicze to coś, na co jeszcze kilka lat temu mogły sobie pozwolić jedynie duże gospodarstwa. Dziś trend się mocno zmienił, a systemy automatycznego prowadzenia z powodzeniem pracują również w mniejszych gospodarstwach, bo inwestycja wynosi ok. 20 tys. zł.
W tej cenie jest m.in. automatyczne prowadzenie, dzięki czemu możemy skupić się na pracy maszyny. Poprawia to jakość wykonanej pracy, a długotrwała jazda ciągnikiem staje się przyjemnością. Kto już pozna korzyści i wygodę płynące z automatycznego prowadzenia ciągnika po polu, czy wyłączania sekcji opryskiwacza, nie potrafi już sobie wyobrazić nawet najprostszych zabiegów bez użycia nawigacji.
Do inwestycji w zakup nawigacji zachęca też brak abonamentu (u większości producentów) za możliwość precyzyjnej pracy z dokładnością do 2,5 cm. Przypomnijmy, że od października 2022 r. w Polsce zostały zniesione opłaty za umożliwienie korzystania z usług systemu ASG-EUPOS.
Zobacz także: Ranking start-upów rolno-spożywczych. Czy znalazły się tam polskie firmy?
Podczas targów w Kielcach przyjrzeliśmy się ofercie tańszych nawigacji, które z powodzeniem mogą pracować praktycznie we wszystkich ciągnikach, a jedynym wymaganiem jest sprawne wspomaganie układu kierowniczego. Nawigacje te często z powodzeniem obsługują funkcję rolnictwa precyzyjnego, mają możliwość dwukierunkowej wymiany danych w czasie rzeczywistym i wiele ciekawych funkcji, o których piszemy poniżej.
W artykule przedstawiamy przykładową ofertę nawigacji rolniczych, których cena nie przekracza 50 tys. zł.
Chcesz poznać ofertę nawigacji? Zapraszamy do kwietniowego wydania gazety top agrar Polska (tap 4/25).
Ten artykuł pochodzi z wydania top agrar Polska 4/2025
czytaj więcej