By w czasie spiętrzenia prac mieć spokojną głowę trzeba z wyprzedzeniem przygotować przyczepy. W lipcowym numerze "top agrar Polska" przypominamy, na co zwrócić uwagę aby w czasie żniw przyczepa nie zawiodła, a podczas kontroli drogowej nie obawiać się o mandat i punkty karne.
Przygotowanie przyczepy do sezonu nie wymaga dużego nakładu pracy. Wystarczy odrobina czasu, by mieć pewność, że sprzęt nie zawiedzie, kiedy będzie najbardziej potrzebny. Choć najistotniejsze jest to, by skrzynia ładunkowa była szczelna, nie można zapomnieć o podzespołach, które wpływają na bezpieczeństwo na drodze, jak światła czy hamulce.
Jeśli stwierdzimy, że któreś z kół hamuje z mniejszą siłą, należy je wyregulować. W każdej przyczepie jest możliwość korekty siły hamowania. Wykonuje się to na cięgłach sterujących rozpieraczami szczęk. Po regulacji należy po raz kolejny ocenić ślady hamowania poszczególnych kół.
Smarując obrotnicę należy pamiętać, że po wtłoczeniu świeżej porcji towotu koniecznie trzeba go rozprowadzić. W tym celu należy chwycić za zaczep i maksymalnie skręcić koła w prawo i lewo.
Więcej szczegółowych informacji znajdą Państwo na stronie 134 lipcowego wydania "top agrar Polska". pt