Zmiana jaką przeszła seria Lexion dotyczy nie tylko komfortu i obsługi, to również istotne zmiany w układzie omłotowym, który ma prowadzić do osiągania wysokiej wydajności przy niewielkim zużyciu paliwa. Maszyny „klawiszowe” z układem omłotowym APS Synflow Walker i hybrydowe APS z Synflow zdaniem Andrzeja Kulczyńskiego z Claas Polska, osiągają znacznie większą wydajność w porównaniu do poprzedniej generacji Lexiona. W modelach hybrydowych, połączenie nowej młocarni z układem oddzielania końcowego Roto-Plus ma zapewnić szybką adaptację do różnych warunków zbioru.
Lexion 5300 pod Poznaniem
Kombajny Lexion serii 5000 i 6000 wyposażone są w bęben przyspieszacza o średnicy 450 mm, bęben młócący o średnicy 755 mm z dziesięcioma cepami oraz dodatkowy bęben separujący o średnicy 600 mm z odrzutnikiem. U Pana Roberta z powiatu poznańskiego, Lexion 5300 potrafi wymłócić 30-32 tony pszenicy na godzinę.
– To bardzo dobry wynik. Kombajn wymłócił w sumie ponad 220 ha zbóż i rzepaku, co ważne bez najmniejszej awarii, o co mieliśmy największe obawy, ponieważ kombajn był w seryjnej produkcji pierwszy rok – komentuje rolnik, który zaznacza również, że sprawne przystosowanie kombajnu do różnych upraw ułatwia mu heder typu Vario.
Lexion 6800 koło Kościana
Jak informuje producent, silniki kombajnów Claas Lexion II generacji pracują przy obniżonych obrotach silnika do 1900 obr./min.
– Nowy kombajn miał wydajność praktycznie taką jak LEXION 580 i znacznie wyższą niż model 660. Również przy wydajności należy zwrócić uwagę na zużycie paliwa. Było nawet ono o 50% niższe niż w maszynie hybrydowej – tłumaczy Pan Jarosław z powiatu kościańskiego. Dodaje również, że w zbiorze kukurydzy z przystawką z rozdrabniaczem w modelach 580 i 660 brakowało mocy przy wyładunku ziarna w biegu, skutkowało to redukcją prędkości zbioru. W nowym Lexionie 6800 zbiór kukurydzy o plonie rzędu 16-17 ton z hektara nie stanowi problemu.
Ustawienia z kabiny
Użytkownicy nowych Lexionów podkreślają również komfort pracy. – Sam jestem operatorem tego kombajnu, i dla mnie bardzo ważna jest obsługa. Kombajn jest niebywale prosty w obsłudze i praktycznie wszystkie rzeczy łącznie z siekaczem zmieniam z kabiny. Wszystkie funkcje można zmieniać na różne sposoby. Jest to naprawdę bardzo komfortowe – mówi Pan Robert.
Łukasz Siara