Napęd
Pierwszym elementem powinna być kontrola ciśnienia powietrza w kołach siewnika, z których przekazywany jest napęd na tarcze wysiewające i podsiewacz nawozu. Zbyt niskie ciśnienie powietrza wpływa na ugięcie opony, co może mieć wpływ na dokładność siewu.
Kolejny element to kontrola napięcia łańcuchów przekazujących napęd z kół na główny wałek napędzający przekładnię regulacji gęstości siewu i przekładnię napędzającą podsiewacz nawozu.
W dalszej kolejności warto rzucić okiem na stan łańcuchów przekładni regulacji gęstości siewu, podsiewacza nawozu i łańcuchów napędzających tarcze nasienne poszczególnych sekcji. Jeśli w siewniku trzeba nasmarować łańcuchy najlepiej używać specjalistyczny smar w spray, który nie przyciąga kurzu.
Układ podciśnienia
Podstawą jest tutaj stan i kondycja przewodów podciśnienia, które zasysają powietrze z każdej sekcji. Przewody z tworzywa pod wpływem lat stają się coraz sztywniejsze. Dlatego pojawiające się pęknięcia nie są niczym nadzwyczajnym.
Jeśli jest wystarczająca ilość czasu warto otworzyć pokrywy aparatów i rzucić okiem na tarcze. Po ich demontażu widać jak na dłoni stan bieżni uszczelniającej. Warto wydmuchać kompresorem wszelkie zanieczyszczenia z tego obszaru.
Gdy aparat jest otwarty warto sprawdzić czy w bezpośredniej bliskości czujników optycznych monitorujących przepusty nasion nie ma żadnych zanieczyszczeń. Nawet niewielka słomka może zakłócać działanie czujników.
Ważnym elementem każdego siewnika podciśnieniowego jest wentylator. Dlatego podczas szybkiej kontroli stanu siewnika nie można zapomnieć o kontroli napięcia paska.
Warto także sprawdzić czy wszystkie łożyska na redlicach i rolkach działają bez zastrzeżeń.
To najważniejsze elementy, których kontrola nie powinna trwać dłużej niż 10 minut. Oczywiście przed rozpoczęciem sezonu konieczna jest znacznie bardziej szczegółowa weryfikacja stanu siewnika.
