Na przednim TUZ Claasa Axion 830 zawieszony był skaner Crop Sensor Isaria. Służy on do określania zawartości azotu w biomasie podczas skanowania łanu. Dawka nawożenia dolistnego wyliczona przez Claas Isaria jest automatycznie przenoszona na opryskiwacz.
Podczas jazdy mogliśmy nawozić zależnie od biomasy w trybie wyrównującym. W takim wariancie w słabszym miejscu plantacji opryskiwacz Leeb 5 LT podawał więcej nawozu, a w lepszym mniej. Można też stosować tryb jakościowy, gdzie na słabym obszarze łanu daje się mniej nawozu dolistnego, a na lepszym łanie więcej.
Tuż za fotelem znajdował się joystick Müller Elektronik. Pozwala on na ręczne sterowanie opryskiwaczem, jeśli taki wariant odpowiada traktorzyście. Na joysticku możemy zaprogramować 26 funkcji, np. włączenie/wyłączenie oprysku, składanie/rozkładanie belki lub jej podnoszenie. Oczywiście wszystkie te funkcje dostępne są na terminalu GPS Pilot Claas S10. Można do niego podłączyć kamerę, co jest przydatne podczas cofania.
W przypadku nawożenia opryskiwaczem traktorzysta ma możliwość ręcznej zmiany dawki co +10% lub -10%, zależnie od lokalnego stanu roślin. Podstawową funkcją jest oczywiście automatyczne wyłączanie sekcji, co zapobiega nakładaniu cieczy.
Wspomniany terminal obsługuje dane w formacie ISO XML. Można je eksportować do różnych urządzeń zewnętrznych. W naszym ciągniku był S10 z odblokowanymi wszystkimi funkcjami: ISOBUS TC SC, TC Basic i TC Geo. Na terminalu Claas S10 widać linie, gdzie odbywa się oprysk, dawkowanie cieczy i inne parametry pracy opryskiwacza Leeb. Terminal umożliwia także automatyczne zawracanie.
Szkoda, że przed pokazem spadł obfity deszcz, więc nie mogliśmy wjechać na przygotowaną dla nas plantację. Dobrze, że sprzęt udało się sprawdzić na wyżej położonej łące.
oprac. jj
Fot. Józefowicz
