Tegoroczna aura sprawiła, że w wielu regionach kraju wschody rzepaku były zróżnicowane. Nie wszędzie też pogoda była łaskawa dla równomiernego rozwoju roślin przed zbliżającym się spoczynkiem wegetacyjnym. Różnice w stanie roślin rzepaku występują nie tylko między regionami, ale także na poszczególnych polach. To utrudnia ocenę na ile rośliny pobrały azot na danej plantacji.
Jednym z systemów, który wspomaga rolników w tym zadaniu jest Yara N-Sensor. Po zamontowaniu na pojeździe skanuje on pole. Mówiąc w uproszczeniu, czujniki Yara N-Sensor zbierają informacje o zawartości chlorofilu w roślinach. Na tej podstawie, po przejechaniu pojazdem przez wszystkie ścieżki technologiczne, można sporządzić mapę pobrania azotu na danej plantacji rzepaku. Pożądaną dokładność w trakcie jazdy uzyskuje się dzięki skanowaniu co 1 .
Taka "lustracja" pola, wykorzystująca zdobycze techniki jest podstawą do wygenerowania mapy nawożenia przydatnej na wiosnę. Można skorzystać z rekomendacji systemu Yara N-Sensor lub uwzględnić warunki w czasie zimowego spoczynku roślin i skorzystać z własnego doświadczenia agronomicznego.
Celem takich działań jest znalezienie optymalnej dawki dla każdego obszaru pola. Jeśli wiosną korzysta się z rozsiewacza, który dozuje nawóz azotowy zgodnie z mapą zasobności w azot można zoptymalizować nawożenie tym składnikiem.
opr. jj
Fot. firmowe