SILNIK I UKŁAD NAPĘDOWY: Deutz, 3,6 l, o mocy 103 kW/140 KM, EGR, DOC i SCR, bez DPF. Dwie pompy Bosch-Rexroth, jedna do napędu, druga do hydrauliki, niezależne oleje. Obroty wsteczne wentylatora chłodnicy po wciśnięciu przycisku, bez automatyki. Napęd hydrostatyczy, dwa biegi: I – 0–16 km/h, II – 0–38 km/h (zmierzone), zmiana biegu tylko na postoju. Na I biegu siła pchania ok. 6 t najlepszy wynik, na II tylko 2 t.
System EPD reguluje obroty silnika: im bliżej do osiągnięcia ustawionej prędkości EPD, tym bardziej redukuje obroty. Przełącznikiem SpeedControl zmienia się pomiędzy trybami Eco (maks. 1800 obr./min) a trybem HeavyLoad z funkcją Knickdown (aktywna od 30 km/h). Praktyczna funkcja: elektronika reguluje obroty silnika zależnie od wychylenia joysticka. Tempomat obsługuje się dźwignią rewersu: dźwignię przytrzymać przez 2 s – prędkość zostanie zapamiętana, jeśli trzeba pracować wolniej – użyć pedału impulsowania, jeśli zdejmie się nogę ładowarka pracuje z zapamiętaną prędkością, wciskając pedał hamulca dezaktywuje się tempomat.
Osie Merlo, duży prześwit 46 cm, stały napęd na 4 koła. Tylne koła nie ustawiają się au...
Jesteś w strefie Premium
StoryEditor
TEST: Merlo TF 42.7 CS 140
Merlo jako jedyna ładowarka wyposażona była w amortyzację kabiny. To zapewnia najwyższy komfort pracy.