Ursusa sprzedano po trzecim przetargu
Jeszcze kilka miesięcy temu los Ursusa wydawał się przesądzony. Marka, która przez dekady była dumą polskiego rolnictwa, po latach problemów finansowych i nieudanych prób restrukturyzacji w 2019 roku ogłosiła upadłość.
W październiku 2024 roku, po trzecim przetargu, firma została sprzedana za cenę wywoławczą 74 miliony złotych. O transakcji i jej kulisach pisaliśmy już wcześniej na naszym portalu w artykule „Kto jest nowym właścicielem Ursusa?”, ujawniając nowego właściciela Ursusa. Została im spółka M.I. Crow, kierowana przez ukraińskiego biznesmena Olega Krota.
Teraz nadszedł czas, aby przyjrzeć się bliżej jego osobie i temu, jakie są jego plany na przyszłość legendarnej polskiej marki.
Kim jest nowy właściciel Ursusa?
Oleg Krot, nowy właściciel Ursusa, nie pochodzi ze świata rolnictwa. Jest przedsiębiorcą z branży IT i technicznej, a w swoim portfolio ma stworzenie międzynarodowego holdingu TECHIIA, który zrzesza firmy działające m.in. w lotnictwie, technologii budowlanej, e-sporcie, itd. Dla ukraińskiego biznesmena zakup Ursusa to pierwsza inwestycja związana z sektorem rolniczym. Jak sam przyznaje, decyzję o zakupie podjął nie tylko ze względu na potencjał rynkowy, ale również reputację i długą historię marki.
- Moja działalność zawsze skupiała się na zarządzaniu strategicznym, poszukiwaniu nowych rynków i modernizacji. Ursus był naturalną kontynuacją tej ścieżki, ponieważ jest to marka z dużym potencjałem, która potrzebuje nowego życia – powiedział Oleg Krot w wywiadzie dla ukraińskiego portalu kurkul.com.
Modernizacja Ursusa. Co planuje nowy właściciel?
Pierwszym krokiem nowego właściciela będzie audyt energetyczny oraz modernizacja zakładów, które są zlokalizowane w Lublinie i Dobrym Mieście. Planowane są inwestycje w sprzęt produkcyjny oraz wdrożenie najnowszych technologii optymalizujących procesy wytwarzania. Jak zapowiada Ukrainiec, Ursus nie tylko wróci do produkcji tradycyjnych ciągników, ale także wprowadzi na rynek nowe modele.
Wśród kluczowych rynków, na które zamierza postawić nowy właściciel, są Afryka i Azja, gdzie Ursus ma już ugruntowaną pozycję. Priorytetem pozostaje również rynek ukraiński, który, według Olega Krota, ma duże zapotrzebowanie na nowoczesne maszyny rolnicze. Podkreśla jednocześnie, że największym wyzwaniem będzie odzyskanie pozycji marki na polskim rynku.
- Konkurencja na polskim rynku jest dość duża, ponieważ reprezentowani są tu globalni gracze, tacy jak John Deere, New Holland i Claas. Naszą przewagę widzimy jednak w połączeniu historycznej jakości Ursusa z nowymi rozwiązaniami technologicznymi, które będziemy wprowadzać – dodaje inwestor.
Czy Ursus będzie produkować sprzęt wojskowy?
W mediach pojawiły się spekulacje, że Ursus, obok ciągników, może rozpocząć produkcję techniki wojskowej. Oleg Krot odniósł się do tych informacji, podkreślając, że obecnie priorytetem jest rozwój sektora cywilnego. Według kurkul.com inwestor będzie się skupiał na tworzeniu nowych miejsc pracy, modernizacji produkcji i wprowadzaniu nowoczesnych maszyn rolniczych.
Ma nadzieję, że w ciągu pięciu lat Ursus stanie się globalną marką, znaną z wysokiej jakości i nowoczesnych technologii. Czy ukraiński inwestor zdoła tchnąć nowe życie w polską legendę? Jedno jest pewne – Ursus zyskał szansę na nowy początek, który może przywrócić mu miejsce na rolniczej mapie świata.
Na podst. kurkul.com