– Rok 2015 był ostatnim dobrym rokiem dla rynku agro. Rok 2016 to wymarznięcia i tąpnięcie na rynku, w 2017 r. mieliśmy lekkie odbicie, po którym nastąpił nie najlepszy rok 2018. Po tych trudnych sezonach jesteśmy na drugiej pozycji na rynku agro z ponad 17-proc. udziałem w rynku, zaraz za firmą Bayer (20,1% udziału w rynku), a wyprzedzamy znacząco firmę Syngenta – podkreślał Cezary Urban. To ogromna zasługa i praca całego naszego zespołu, a także współpraca z firmami dystrybucyjnymi. Poziom zadowolenia ze współpracy firm dystrybucyjnych z nami jest bardzo wysoki. Mamy zerowy elektorat negatywny, a to głównie dzięki zmianie podejścia do współpracy z firmami dystrybucyjnymi – podsumował Cezary Urban, który po raz ostatni wystąpił w roli dyrektora działu BASF Agricultural Solutions.
Firmy handlowe spodziewają się kryzysu w branży agro, który będzie objawiał się spadkiem popytu na środki produkcji, co przełoży się na wolniejsze tempo wzrostu na rynku środków ochrony roślin. Koncentracja rynku w branży agro w różnym stopniu dotyka dystrybucję. Firmy chemiczne zyskują siłę przetargową, przez co mogą stawiać twardsze warunki, którym mniejsze podmioty dystrybucyjne nie będą w stanie podołać.
– Dla nas ważne jest, że jesteśmy bardzo dobrze postrzeganie przez firmy dystrybucyjne – podkreślił Cezary Urban.
Globalna strategia BASF i cele dla Polski
– Po pierwsze innowacje, po drugie współpraca z klientem, po trzecie cyfryzacja, a w końcu zrównoważony rozwój. Kładziemy duży nacisk na cyfryzację, jak choćby system Xarvio, ale także kwestia cyfrowego dotarcia do odbiorcy. Na rynku polskim naszym celem jest dalszy wzrost udziałów rynkowych. Naszym celem jest wykorzystanie innowacji do umocnienia naszej pozycji na rynku fungicydów i herbicydów, a także zwiększenie udziału w rynku nasiennym. Chcemy wykorzystywać Xarvio do zdobycia nowych i umacniania naszych relacji z obecnymi klientami, a także szybszą wymianę informacji z dystrybucją – wyjaśniał Cezary Urban.
Nowa struktura organizacyjna BASF
– Rolnictwo będzie musiało być bardziej efektywne – to znak czasów. Potrzeba 50% wyższej wydajności produkcji napędza wzrost m.in. wysokiej jakości materiału siewnego i ś.o.r. Powstawanie odporności na patogeny będzie wymuszało na koncernach chemicznych szukanie nowych substancji chemicznych o nowych mechanizmach działania – mówił Jacek Brol, występujący po raz ostatni jako szef marketingu BASF w Polsce. Naszym celem jest na krajowym rynku jest wzrost o 1 punkt procentowy ponad rynek i zwiększyć w nim udział. Planujemy zwiększyć sprzedaż o 50% i i zwiększyć wkład sprzedaży innowacji do 22 mld euro. W dalszej perspektywie stworzyć nowy strumień dochodów cyfrowych i stać się neutralnym pod kątem CO2 do 2030 r. – dodał Jacek Brol.
RevyFlex – nowość w ochronie zbóż
Dr Jarosław Nadziak przedstawił nowe rozwiązanie fungicydowe firmy BASF w ochronie zbóż, tj. RevyFLex – składający się z produktów: Revycare (zawierający 100 g/l Revysolu i 100 g/l piraklostrobiny) + Flexity (zawierający 300 g/l metrafenonu). To rozwiązanie fungicydowe na pierwszy zabieg już oficjalnie zarejestrowane. Nowy azol – Revysol jest jego bazą.
– Rekomendujemy następujące rozwiązanie: Revycare 0,8–1 l/ha i 0,4–05 l/ha Flexity na zabieg T1. To rozwiązanie w miejsce produktu Capalo – mówił dr Nadziak. Zwalczane choroby przez produkt Revycare to: septorioza paskowana liści pszenicy, rdza brunatna, rdza żółta, rynchosporioza, plamistość siatkowa jęczmienia, ramularię. Natomiast Flexity ma chronić przed: mączniakiem prawdziwym zbóż i traw, łamliwością źdźbła zbóż i traw, plamistość siatkowa jęczmienia.
Ecovio – biodegradowalna folia do ściółkowania
– Ecovio M to biodegradowalna folia rolnicza. Można wykorzystać ją mi.in. na kompostowalny worek na śmieci, papier powleczony wykorzystywany do pokrycia kubków, torby na warzywa i owoce czy zakupy, ale przede wszystkim proponujemy ten produkt do ściółkowania. Folia oparta o ecovio ma podwyższoną odporność na przedziurawienie i rozerwanie, wyższą wytrzymałość w stosunku do folii na bazie celulozy, wyższa odporność na wilgoć oraz niższą paroprzepuszczalność w porównaniu z foliami celulozowymi – wymieniał Maciej Wita. Kluczowym elementem różniącym folie tradycyjne od tych opartych na bazie ecovio nie trzeba usuwać mechanicznie, wystarczy rozdrobnić i zaorać – podkreślał. Ecovio M produkowana jest w Polsce przez firmę Sipeko. mwal