
Bayer otrzymał już wcześniej zgodę na transakcję od Komisji Europejskiej. Aby jednak przejęcie Monsanto doszło do skutku firma musiała się pozbyć już paru swoich biznesów, m.in. marki LibertyLink (więcej o tym przeczytasz tutaj), czyli nasion roślin tolerancyjnych na konkretne herbicydy powschodowe oraz te herbicydy, a także działkę nasienną warzyw (marka Nunhems – 25 gatunków i 1200 odmian). Nabywcą jest firma BASF, która łącznie wydała na te biznesy 7,4 mld euro.
Tym razem pod młotek ma iść biznes związany z cyfrowymi rozwiązaniami dedykowanymi rolnictwu. Bayer w ofercie ma rozwiązania pozwalające na kontrolę szkodników, chorób czy chwastów. Monsanto również ma w swojej ofercie cyfrowe rozwiązania, ale dedykowane są one szeroko pojętemu poprawianiu plonowania i nie są one przedmiotem sprzedaży.
Nie znamy jeszcze kwoty na jaką strony transakcji się umówią. Znamy natomiast nabywcę. Jest nim… ponownie firma BASF.
jd, fot, firmowe