Natomiast w województwach: dolnośląskim, świętokrzyskim i lubelskim obowiązuje 2 stopień ostrzeżenia hydrologicznego, który oznacza, że stany wody obserwowane i prognozowane utrzymują się w strefie powyżej stanów ostrzegawczych, ale jeszcze poniżej stanów alarmowych.
Jaka pogoda nas czeka w najbliższym czasie?
Wczoraj w Polsce odnotowano wystąpienie 7 trąb powietrznych. Największe zniszczenia wywołała ta, która przeszła przez Gminę Wojciechów na Lubelszczyźnie.
Synoptycy ostrzegają przed dalszymi ulewnymi deszczami i niekorzystnymi zjawiskami pogodowymi. Największe prawdopodobieństwo wystąpienia burz prognozowane jest na zachodzie oraz południowym zachodzie kraju, gdzie towarzyszyć im będą intensywne opady deszczu. Burze o mniejszej intensywności będą tworzyć się również na południu oraz miejscami w centrum.
Jak informuje pogodynka.pl, dziś najlepsze warunki do rozwoju burz występować będą na linii zbieżności, która zaznacza się na północny zachód od niżu, na linii od Pomorza Środkowego, przez Wielkopolskę po Opolszczyznę, Beskidy i Tatry (obszar `1`). Związane z nią ruchy wstępujące wspomagać będą swobodną konwekcję i skutkować szybkim rozwojem komórek burzowych. W pasie tym prognozowane są najwyższe zasoby energii konwekcji (CAPE do 1200 J/kg) oraz wilgoci w słupie powietrza (TPW do 28 - 32 mm). Podwyższone wartości ścinania w warstwie 0-6 km wynoszące do 15 m/s wskazują na możliwość powstania zorganizowanej konwekcji, a silny przepływ powietrza powodował będzie szybkie przemieszczanie się burz.
W związku z powolnym odsuwaniem się niżu na południowy wschód oraz północnym kierunkiem napływy na obszarze Dolnego Śląska oraz Opolszczyzny nie wykluczone jest wystąpienie zjawiska training storms, którego skutkiem będą kumulacje sum opadów z kilku burz przechodzących przez ten sam obszar. Ponadto w Beskidzie Śląskim, Żywieckim oraz w Tatrach orografia terenu będzie dodatkowo wspierać ruchy wstępujące, a tym samym rozwój głębokiej konwekcji. Prognozowane sumy opadów deszczu w trakcie pojedynczej burzy nie powinny przekroczyć 10-15 mm/h, w przypadku kumulacji dobowe sumy opadów osiągnąć mogą 30-40 mm. Burzom towarzyszyć będą opady gradu o średnicy do 2 cm (szczególnie na wyżynach, obszarach podgórskich oraz w górach), a porywy wiatru nie powinny przekroczyć 70 km/h. Prognozowane niskie podstawy chmur kłębiastych, duża zawartość wilgoci w najniższej warstwie troposfery oraz lokalnie podwyższone wartości skrętności wiatru wskazują na niewielką możliwość powstania lejów kondensacyjnych, a nawet trąby powietrznej – pisze Michał Ogrodnik na portalu pogodynka.pl.
Źródło: pogodynka.pl
Mapy: pogodynka.pl
Fot. Czekała