Na wniosek opozycji MRiRW przedstawiło w Sejmie informację „na temat nieuzasadnionej podwyżki cen nawozów stosowanych w rolnictwie oraz planu przeciwdziałania wspomnianym podwyżkom, jaki ma zamiar wdrożyć polski rząd.”
Wniosek uzasadniła posłanka Dorota Niedziela, która przedstawiła analizę cen dwóch nawozów: saletry amonowej N 34% (producent ORLEN) i mocznika N46% (producent Azoty Police).
I tak cena tony saletry amonowej wynosiły:
• 15 września - 1600 zł za tonę;
• 4 października - 3000 zł za tonę;
• 27 października - 3100 zł za tonę;
• 22 listopada - 2700 zł za tonę.
Z kolei w przypadku 1 tony mocznika N46% (producent Azoty Police) ceny kształtowały się następująco:
• 15 września - 2200 za tonę;
• 4 października - 3800 zł za tonę;
• 27 października - 3980 zł za tonę;
• 22 listopada - 3500 zł za tonę
Gdzie ta interwencja?
Opozycja zwróciła uwagę, że na podstawie tych danych można jasno pokazać, że zapowiadana przez rząd interwencja, która miała doprowadzić do spadku cen nawozów zakończyła się niepowodzeniem.
- Interwencja rządowa to czysta propaganda. Bo nawet jeśli przyjmiemy, że właściciel pr...
- Interwencja rządowa to czysta propaganda. Bo nawet jeśli przyjmiemy, że właściciel pr...