Kilka tygodni temu mogliśmy jeszcze mieć nadzieję, że sytuacja się unormuje. Ceny nawozów u dystrybutorów nieznacznie spadły. Wspomniana wcześniej saletra amonowa potaniała nawet z ok. 2900 - 3000 do ok.2600 - 2700 zł netto/t. Ale ostatnie dni przyniosły dynamiczne zmiany. Kolejne podwyżki cen gazu sięgające tylko w ostatnim tygodniu 25% (z 455 do 568 zł za 1 MWh) - czyli o 113 zł! Ale to tylko ceny gazu, a nie lepiej jest z cenami prądu. Operatorzy energii elektrycznej wysyłają swoim klientom pisma z informacją o nowych taryfach i stawkach za energię elektryczną od stycznia 2022 roku.
Wzrost cen tych dwóch surowców wywołał zamieszanie na rynku nawozów. Krajowi producenci wstrzymują się na razie z komunikatami. Wysłaliśmy do nich z naszej redakcji zapytania o to, czy planują podwyżki cen nawozów, ale nie otrzymaliśmy jeszcze odpowiedzi do chwili publikacji tego artykułu. Jeżeli się pojawią, to dodamy je na końcu tego tekstu.
Tymczasem dystrybutorzy nawozów już zareagowali. Jak udało nam się dowiedzieć, część handlowców wstrzymała sprzedaż z powodu nagłego wyczerpania dostępnych zapasów (dziś rozdzwoniły się telefony od rolników), część podniosła ceny z wczoraj na dziś o 1500 - 1600 zł netto/t, a część sprzedaje nawozy z własnych stanów magazynowych jeszcze po wczorajszych cenach, utrzymując tym samym dla swoich klientów dotychczasową marżę na stałym poziomie. Zdarzają się i tacy, którzy dziś już mają przerwę świąteczną i nie prowadzą dziś sprzedaży.
O niespodziewanym obrocie sytuacji na rynku informują też na swoich profilach na FB m. in. Kujawsko-Pomorska Izba Rolnicza i Agro Unia.
Jak widać sytuacja jest bardzo dynamiczna i trudno przewidzieć co wydarzy się na rynku nawozów po Świętach i po Nowym Roku. Będziemy przyglądać się temu problemowi i informować Was na bieżąco.
Aktualizacja 23.12.2021 godz. 15:50
Firma Anwil w odpowiedzi na nasze zapytanie dotyczące podwyżek cen nawozów w związku z podwyżką cen gazu przysłała do nas oficjalny komunikat spółki. Cytujemy go poniżej w całości:
"Opłacalność produkcji nawozów, zwłaszcza azotowych została ograniczona przez zmiany cen gazu, które tylko w ciągu ostatniego roku wzrosły aż o 600 proc. Ta sytuacja mocno obciążyła wytwórców nawozów i część z nich wstrzymała produkcję. ANWIL, jako jedna z nielicznych firm, utrzymał ciągłość produkcji i zapewnił dostępność tego ważnego dla branży rolniczej produktu na rynku.
Obecnie ceny gazu mają już 90-procentowy udział w kosztach produkcji nawozów azotowych. Porównując ceny z grudnia tego roku z analogicznym okresem w 2020 roku, gaz podrożał ponad 7-krotnie (grudzień 2020 – ok. 72,15 zł za MWh vs. grudzień 2021 ok. 531,51 zł za MWh*).
Negatywne trendy widać nie tylko na polskim rynku. Decyzje podejmowane przez zagraniczne koncerny chemiczne wyraźnie pokazują, że kwestia drożejących cen gazu w taryfach dla odbiorców przemysłowych jest problemem ogólnoświatowym. Zmagają się z nim praktycznie wszyscy przedsiębiorcy, wykorzystujący ten surowiec w produkcji.
W ANWILU aktualnie trwa wcześniej zaplanowany postój technologiczny jednej z linii produkcyjnych nawozów. Spółka podejmuje wszelkie działania i starania, aby minimalizować wpływ sytuacji makroekonomicznej na klientów docelowych."
Aktualizacja 23.12.2021 godz. 18:26
Także rolnicy publikują w mediach społecznościowych cenniki otrzymane od handlowców.
Obecnie ceny gazu mają już 90-procentowy udział w kosztach produkcji nawozów azotowych. Porównując ceny z grudnia tego roku z analogicznym okresem w 2020 roku, gaz podrożał ponad 7-krotnie (grudzień 2020 – ok. 72,15 zł za MWh vs. grudzień 2021 ok. 531,51 zł za MWh*).
Negatywne trendy widać nie tylko na polskim rynku. Decyzje podejmowane przez zagraniczne koncerny chemiczne wyraźnie pokazują, że kwestia drożejących cen gazu w taryfach dla odbiorców przemysłowych jest problemem ogólnoświatowym. Zmagają się z nim praktycznie wszyscy przedsiębiorcy, wykorzystujący ten surowiec w produkcji.
W ANWILU aktualnie trwa wcześniej zaplanowany postój technologiczny jednej z linii produkcyjnych nawozów. Spółka podejmuje wszelkie działania i starania, aby minimalizować wpływ sytuacji makroekonomicznej na klientów docelowych."
Aktualizacja 23.12.2021 godz. 18:26
Także rolnicy publikują w mediach społecznościowych cenniki otrzymane od handlowców.
Dobra Panowie i Panie od jutra pszenica po 3000zl a Rzepak po 5000zl. A nie czekaj, my tak nie możemy.... https://t.co/z7FVHv2RxH
— Łukasz ???????? (@LukaszP85) December 23, 2021