– Po pobraniu substancji przez liście chwastów jest ona bardzo szybko przemieszczana w roślinie i kumuluje się w stożkach wzrostu. Następnie przedostaje się do komórek, gdzie zaczyna naśladować naturalnie występujące hormony roślinne Klasyfikacja do nowej grupy spowodowana jest tym, że Arylex łączy się z innymi receptorami auksyn niż pozostałe substancje należące do syntetycznych auksyn – mówił Rafał Kowalski, specjalista ds. agrotechniki w Corteva Agriscience podczas konferencji prasowej. Wyróżnikiem tej substancji ma być też to, że Arylex ma działać już od 2oC. Dla porównania pozostałe syntetyczne auksyny działają w temperaturze przynajmniej 8oC. Substancję można stosować też w szerokim oknie czasowym.
– Nasza nowa substancja to także niska dawka na hektar. Arylex w zależności od preparatu stosuje się w ilości zaledwie 2,5–6 g/ha – podkreślał Rafał Kowalski.
Herbicydy dla zbóż i rzepaku
Arylex znajduje się w kilku produktach. W 2018 r. pojawił się w preparacie Pixxaro w mieszaninie z substancją fluroksypyr.– Na 2019 r. przygotowaliśmy 4 kolejne nowe preparaty. Do zastosowania wiosną w zbożach ozimych i jarych będzie to preparat Zypar oraz bliźniacze Renitar i Mattera o formulacji płynnej OD zawierające Arylex i florasulam. Na jesień dla zbóż ozimych planowane jest wprowadzenie preparatu Quelex z tymi samymi substancjami, ale w formulacji WG – mówił Rafał Kowalski. Preparaty przeznaczone do wiosennej ochrony można stosować od momentu ruszenia wegetacji lub fazy 3 liści (BBCH 13) do fazy otwartej pochwy liścia flagowego (BBCH 45). Preparat jesienny ma rejestrację od 1 liścia do fazy końca krzewienia (BBCH 11–29).
Oprócz zbożowych przewidziane są też preparaty dla rzepaku. Jednym z nich jest Korvetto, który uzyskał rejestrację 31 stycznia tego roku. Zawiera Arylex i chlopyralid, i przeznaczony jest do wiosennego stosowania w rzepaku. Drugi z preparatów rzepaczanych to Belkar, który oprócz Arylexu zawiera pikloram, a dedykowany jest do jesiennego odchwaszczania. Korvetto można stosować od ruszenia wegetacji wiosennej do fazy zamkniętego pąka na pędzie głównym (BBCH 30–50). Dodatkowo, jak podkreślał specjalista preparat ten umożliwia wiosenne zwalczanie bodziszka i maku oraz jasnot, których do tej pory nie dało się zwalczyć.
Zabieg przy niskiej temperaturze
– Dzięki zawartości Arylexu w nowych preparatach rolnik ma możliwość ich stosowania już od temperatury 2oC. Sprawia to, że można wejść w pole z zabiegiem nawet 2–3 tygodnie wcześniej przed standardowym terminem aplikacji herbicydów w zbożach. Niewątpliwie rozładowuje to prace wiosenne – podkreślał specjalista. Dodał, że wielką zaletą nowej substancji jest szybkość działania – praktycznie już po kilku godzinach od zastosowania widać działanie preparatu na chwastach.Narzędzie do walki z odpornościami
– Sporo mówi się o odporności chwastów jednoliściennych, a zdecydowanie mniej o dwuliściennych. Mamy natomiast w Polsce potwierdzone odporności m.in. rumianku pospolitego, maruny nadmorskiej, chabra czy maku na herbicydy ALS. Arylex jest świetnym narzędziem w walce z chwastami uodpornionymi, ale także jako narzędzie do przeciwdziałania odpornościom – mówił Rafał Kowalski.Program dla producentów mleka
Oprócz nowości produktowych podczas konferencji zaprezentowano też założenia programu „Krowie na zdrowie”. To inicjatywa dla producentów mleka, która ma przekazać informacje dotyczące żywienia bydła.– Rolnicy przystępujący do programu będą mieli okazję korzystać z wiedzy specjalistów z dziedzin użytki zielone, przygotowanie kiszonek czy zywienia krów – mówiła Hanna Nowak z firmy Corteva. Program wspierają 3 firmy: Barenbrug Polska, Corteva Agriscience oraz De Heus.
Konferencja odbyła się 2 lutego br. w Warszawie podczas targów AgroDays.
jd, fot. Daleszyński