Do ustalenia optymalnego terminu zbioru najważniejsza jest faza rozwojowa traw dominujących w runi – powinny się kłosić. Pamiętajmy również, że zbiór zielonki w tej fazie oznacza także wyższy plon drugiego pokosu – wcześniej skoszone trawy odrastają szybciej. Oczywiście, jeśli pogoda nie pokrzyżuje szyków. Niekiedy to nie susza, a chłodna i mokra wiosna opóźniają zbiór pierwszego pokosu. Jeśli zielonkę planujemy przeznaczyć na sianokiszonkę, wówczas lepiej jest zebrać ją wcześniej, nawet w fazie strzelania w źdźbło traw, niż zwlekać ze względu na pogodę do ich kwitnienia. Wprawdzie uzyskamy wtedy mniej zielonki, ale o zdecydowanie lepszej jakości i dajemy więcej czasu na odrost kolejnych pokosów. Pamiętajmy, że ruń łąkowa skoszona we wcześniejszych fazach jest także bardziej smakowita, a zatem zwierzęta ją chętniej pobierają. W praktyce może to oznaczać, że lepsza jakościowo i bardziej energetyczna pasza objętościowa, czyli pozyskana z wcześniej skoszonych łąk, wpłynie na mniejsze zużycie pasz treściwych i obniżenie kosztów jednostkowych produkcji mleka.
Na trwałych łąkach należy się kierować tzw. typem florystycznym łąki. Brzmi to może nieco groźne, ale w praktyce wymaga wiedzy na temat dominujących gatunków traw w runi, która posłuży do ustalenia kolejności koszenia poszczególnych użytków.
Przykładowo łąki zalewowe (zwłaszcza w dolinach rzek), na których przeważa mozga trzcinowata i manna mielec, czyli gatunki szybko drewniejące, należałoby kosić nawet 7–10 dni przed pełnym wykłoszeniem. Zawierają one wtedy najwięcej składników pokarmowych i są bardziej strawne. Zasada ta powinna się także odnosić do łąk, na których dominuje kupkówka.
Często jednak jest tak, że na łące występuje wiele gatunków traw. Wtedy należy kierować się zasadą, że kosi się je wtedy, gdy wykłosi się gatunek, który występuje w największej ilości. Jeśli występują one mniej więcej w równych proporcjach, wtedy łąkę lepiej jest skosić wcześniej niż za późno, tzn. gdy trawy już kwitną.
Jeśli pierwszego odrostu nie skosimy do końca maja, zwłaszcza na łąkach wyczyńcowych, który jest jednym z najwcześniejszych gatunków traw, pasza traci znacznie na wartości. To samo dotyczy użytków z dużym udziałem kupkówki pospolitej i mozgi trzcinowatej. Najmniej na wartości tracą gatunki, które się późno kłoszą, np. tymotka łąkowa czy mietlica biaława. Na łąkach, na których nie dominuje żadna z tych traw, sygnałem do zbioru pierwszego pokosu powinno być kłoszenie się kostrzewy łąkowej.
mwal