StoryEditor

Czekają nas zmiany w pogodzie. Od kiedy?

Środa to preludium zmian w pogodzie. Bardziej zróżnicowaną aurę i na znacznym obszarze Polski odczujemy w czwartek.
28.03.2022., 11:03h
Pod koniec miesiąca pogoda ma się wyraźnie zmienić. Już w środę synoptycy przewidują w woj. podlaskim, mazowieckim lubelskim, na północy świętokrzyskiego i w południowym pasie woj. dolnośląskiego spadek temperatury w dzień do 2–3°C i lekkie opady śniegu (patrz mapa; źródło IMGW).
Jeszcze większa zmiana pogody czeka nas w czwartek. Tego dnia, poza woj. pomorski, warmińsko-mazurskim i podlaskim, należy oczekiwać spadku temperatur poniżej zera, lokalnych przymrozków także w dzień oraz oblodzenia dróg i chodników. Najgorzej będą mieli mieszkańcy woj. śląskiego, świętokrzyskiego, małopolskiego i podkarpackiego, w których spadki temperatury i opady śniegu będą największe, a okrywa śnieżna może wynieść kilka cm. W większości centralnych i zachodnich województw przewiduje się natomiast brak opadów śniegu i przygruntowe przymrozki poniżej –1°C (patrz mapa; źródło IMGW).
Niestety, znaczących dla rolnictw opadów deszczu, w kolejnych dniach nie widać. Rośliny muszą więc korzystać z głębszych rezerw wody glebowej, ze zjawiska podsiąkania kapilarnego, korzystnego także dla przechodzenia nawozowych składników pokarmowych – zwłaszcza tak potrzebnego w tym czasie azotu – do roztworu glebowego.
Pogodowo marzec był dość stabilnym miesiącem, lecz dla rolnictwa niekoniecznie korzystnym. Niemal każdego dnia na d ranem występowały w prawie całym kraju przygruntowe przymrozki, lokalnie dochodzące prawie do –10°C, a w dzień dominowała słoneczna pogoda, z temperatura powietrza ok. plus 10°C. Nie był to korzystny układ dla ruszających z wegetacją ozimin, z czym mamy do czynienia od ok. połowy marca. Tak znaczne amplitudy mogły spowodować wymarzanie roślin, zwłaszcza po ruszeniu wegetacji, kiedy mija bezpowrotnie ich naturalna zimotrwałość.
Najbardziej niekorzystnym elementem marca był skrajny deficyt opadów. Występowały one lokalnie, głównie na zachodzie i południu kraju, lecz nie przekraczały one 2–3 mm. Skutkuje to nadmiernym przesuszeniem wierzchniej warstwy gleby, do ok 5–7 cm, co, wspólnie z przygruntowymi przymrozkami i wychłodzoną glebą, będzie zapewne rzutowało na wschody buraka cukrowego czy sianych w tym terminie zbóż jarych. Suszę powierzchniową potwierdzały nie tylko braki opadów, ale także unoszące się na polach tumany kurzu za maszynami uprawowymi i siewnikami.
[bie]
Janusz Biernacki
Autor Artykułu:Janusz Biernackiredaktor „top agrar Polska”, specjalista w zakresie uprawy i nawożenia roślin.
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
22. listopad 2024 05:40