
Soja to jeden z podstawowych składników większości pasz. Dotychczas w całości była sprowadzana z Ameryki. Rząd Polski chcąc się uniezależnić od importu postanowił zwiększyć areał upraw roślin białkowych i zwiększył też nakłady na badania tych roślin.
Soja nie była dotychczas masowo w Polsce uprawiana, ponieważ jest to roślina ciepłolubna. Postępy naukowe w hodowli roślin sprawiły jednak, że pojawiły się odmiany soi dostosowane do naszego klimatu. A ta roślina białkowa ma wiele zalet.
W ramach tzw. inicjatywy białkowej naukowcy planują w ciągu kilku lat doprowadzić do zastąpienia połowy genetycznie modyfikowanej importowanej soi polską soją wolną od GMO. Duża w tym będzie zasługa opolskich naukowców i rolników, którzy dziesięć lat temu, jako pierwsi w kraju, zaczęli prowadzić doświadczalne plantacje tej ciepłolubnej rośliny. Doświadczenia w jej uprawie na Opolszczyźnie przyniosły jednak efekty, które zademonstrowano na jedenastych już Dniach Soi w Głubczycach.
dr Marcin Markowicz Top Farms Głubczyce
dr Marta Bednarczyk po dyr. Stacji Doświadczalnej Oceny Odmian w Głubczycach
prof. Henryk Bujak dyr. COBORU w Słupi Wielkiej
Tomasz Cichoń – rolnik z Ostrożnicy
Piotr Gogolin – rolnik ze Starego Koźla
tekst i zdjęcia: dr Mariusz Drożdż