Podwójna praca
Na polach przeznaczonych pod uprawę ziół wykonywana jest podorywka i bronowanie. Do siewu nasion ziół Agnieszka i Piotr Wróbel przystosowali siewnik zbożowy.– Średnia norma wysiewu np. melisy to 3 kg/ha, a cząbru 5 kg/ha. Zioła siejemy na głębokość 0,5-1 cm - tłumaczy Piotr Wróbel. Kupno środków biologicznych, opartych na mikroorganizmach, do ochrony roślin to koszt ok. 2 tys. zł/ha.
– Samo założenie plantacji jest bardzo kosztowne, ponieważ na 1 ha musimy wydać od 3 do 5 tys. złotych. Z kolei dwukrotne pielenie ręczne 1 ha kosztuje od 5 do 9 tys. złotych. Z 1 ha zbieramy średnio 2 tony suszu, a zioła zbierane są 2 razy w roku. I dlatego ze względu na dużą ilość pracy ręcznej zatrudniamy pracowników sezonowych - wyjaśnia rolnik i dodaje, że rolnictwo ekologiczne łączy się z większymi kosztami niż konwencjonalne.
Na zdrowie!
– Zioła zbieramy na początku kwitnienia, dzięki czemu zachowują wszystkie cenne olejki eteryczne - wyjaśnia Agnieszka Wróbel. Do ich zbioru wykorzystują ścinacz do zielonek, który jest połączeniem kosiarki rotacyjnej z przyczepą samozbierającą. Dalej są transportowane do gospodarstwa gdzie następuje ręczny rozładunek ziół. Później następuje ich suszenie na suszarni podłogowej o powierzchni 90 m2, na której zioła układane są na wysokość 75-100 cm. Proces przebiega w 36°C przez 5 dni. Dalej susz trafia na młocarnie i liście są oddzielane od łodyg. Tak przygotowany produkt jest gotowy do ręcznego pakowania.– Dla dużych kontrahentów zioła pakowane są w big-bagi lub po 10-kg. Dla klientów indywidualnych susze pakujemy w papierowe worki po ok. 35 g i sprzedajemy za ok. 5 zł przez Internet, w gospodarstwie lub na jarmarku - wyjaśniają rolnicy. Koszt 1 kg ekoziół dobrej jakości, tak dystrybuowanych, może wynosić nawet 140 zł. Agnieszka i Piotr Wróbel swoje susze sprzedają w ramach rolniczego handlu detalicznego (RHD) i przez kontrakty z producentami ekologicznych herbat i przypraw. W ramach RHD mogą sprzedać rocznie 3,5 t tymianku, 3 t szałwii, 3 t majeranku, 4,5 t melisy, 4,5 t mięty pieprzowej, 21 t cząbru i 3 t oregano. O sprzedaży ekoziół klienci dowiedzieli się głównie z jarmarków na których była Pani Agnieszka. Oferta ziół Wróbel jest szeroka. Uprawiają cząber, majeranek, tymianek, melisę, mięte pieprzową, oregano i szałwię. pani Agnieszka wypieka również chleby z ekologicznej mąki. Taki bochenek kosztuje ok. 8 zł.
Miętowy sukces
Agnieszka i Piotr Wróbel uprawiają miętę pieprzową unisławską, która w 2018 roku została wpisana na listę produktów tradycyjnych.– Mięta unisławska po roztarciu ma intensywny mentolowy zapach. Jej smak jest długotrwały, na początku palący, a później delikatnie chłodzi - opowiada rolniczka.
Agnieszka i Piotr Wróbel twierdzą, że na unikalny smak mięty ma wpływ typ gleby obszaru pradoliny Wisły rejonu Basenu Unisławskiego. Gleba ta jest bogata w wapń i wilgoć. Parawan rosnących wierzb powstrzymuje wiatry, co pomaga w utrzymaniu olejków eterycznych. W przyszłości chcą zbudować przydomowy sklepik.
– Dla nas najważniejsza jest jakość naszych suszy. Cały czas uczymy się uprawy ziół. Nasze produkty są oznaczone znakiem dziedzictwa kulinarnego - wyjaśnia Piotr Wróbel.
dkd
fot. Kosicka-Dziechciarek, Pawlak