Wtedy chodziło o ponowną ocenę ryzyka powodowanego substancji, bo podejrzewano ją o zbyt dużą szkodliwość zdrowotną i środowiskową. Ponowna ocena jednak nie pozostawiła złudzeń – o ile pod kątem środowiskowym flufenacet okazał się akceptowalny, o tyle pod kątem zdrowotnościowym już nie.
Zobacz także: KE chce zakazać kolejnych substancji czynnych. Chodzi o herbicyd i fungicyd
Jego stosowanie zgodnie z obowiązującą rejestracją miało być zbyt ryzykowne dla zdrowia ludzkiego. Skutkiem jest anulowanie rejestracji substancji. Jednak, jak podkreślają eksperci, nie ma to mieć większego wpływu na ochronę.
Flucenacet w kukurydzy i soi
Flufenacet w Kanadzie jest stosowany głównie w kukurydzy i soi (obecnie są to 4 produkty), w których dostępne mają być skuteczniejsze rozwiązania. Kanadyjscy rolnicy mogą jeszcze przez rok stosować flufenacet.
Substancja ta jest cenna także u nas. Jest nieliczną z tych, które radzą sobie jeszcze w zbożach z chwastami jednoliściennymi. W Europie również jest zagrożona wycofaniem i raczej nie można się spodziewać, że się uchowa. W Polsce znajduje się aż w 79 produktach.
Ten artykuł pochodzi z wydania top agrar Polska 1/2024
czytaj więcej