Podczas takich badań grzyba wywołującego septoriozę liści pszenicy brytyjscy naukowcy zaobserwowali, że niektóre jego strzępki nie rozwijają się, co było niezbędne do infekcji. Po szczegółowych badaniach genomu tych strzępek okazało się, że mają one zmutowany gen, który w strzępkach rozwijających się normalnie nie uległ żadnym modyfikacjom. Odpowiada on za kodowanie białka, które jest niezbędne dla wzrostu strzępek infekcyjnych grzyba. Dokładniej chodzi o to, że białko to jest zaangażowane w produkcję określonych węglowodanów, które działają jak swoiste smarowanie zmniejszające tarcie podczas rozprzestrzeniania się strzępki. Badacze wykazali, że taki sam lub podobny gen występuje w niemal 800 genomach różnych grzybów wywołujących choroby nie tylko roślin, ale także ludzi. Takiego genu nie znaleziono jednak w grzybie wywołującym rdzę żółtą u zbóż.
Dzięki temu odkryciu być może możliwe będzie opracowanie preparatu na bazie grzybów do opryskiwania roślin, który jak to określają naukowcy „ogłuszy” zarodniki, zanim te wywołają infekcję chorobotwórczą.
jd, fot. Daleszyński
StoryEditor
Gen decyduje o zachorowaniu
W dziedzinie ochrony roślin przeprowadza się najróżniejsze badania. Pod lupę bierze się choroby i pod kątem genetycznym określa czynniki warunkujące porażenie roślin.