
– Producenci środków ochrony roślin potrzebują przejrzystego, spójnego i przewidywalnego prawodawstwa, aby nadal inwestować w przyszłość europejskiego rolnictwa. A przykład debaty nad glifosatem jest tego zaprzeczeniem. Gdyby państwa członkowskie podejmowały decyzje w oparciu o badania naukowe, glifosat zostałby już w ubiegłym roku zarejestrowany na kolejne 15 lat. Nie zapominajmy, że żywność w Europie jest najbardziej bezpieczną na świecie, również dzięki nauce i efektywnej kontroli. Tocząca się obecnie debata poddaje to pod wątpliwość. Zmniejsza to zaufanie konsumentów do systemu bezpieczeństwa żywności – powiedział Marcin Mucha, dyrektor Polskiego Stowarzyszenia Ochrony Roślin.
Glifosat to podstawowy składnik wielu herbicydów stosowanych we wszystkich państwach członkowskich UE. Produkty z tą substancją wykorzystuje się m.in. w uprawie zbóż, a także w winnicach i sadach.
Źródło: PSOR