Innowacyjne rolnictwo może być zrównoważone

Rolnictwo zrównoważone to bardzo modne pojęcie, szczególnie w dobie ocieplającego się klimatu, wycofywania substancji czynnych środków ochrony roślin, dbania o środowisko naturalne czy ochrony owadów zapylających. Dla niektórych termin ten jest zrozumiały, dla innych wręcz przeciwnie. O rolnictwie zrównoważonym m.in. rozmawiałem z Jesusem Madrazo, szefem działu polityki rolnej w Bayer CropScience. Jesus Madrazo przed przejęciem Monsanto przez Bayer pracował właśnie w Monsanto. Zapytałem więc w związku z tym o kwestie związane z GMO czy glifosat.

W Bayer CropScience odpowiada pan m.in. za zrównoważony rozwój. Ale to pojęcie jest ostatnio modne i bardzo pojemne. Czym wg pana jest rolnictwo zrównoważone?
Jesus Madrazo: Dla mnie rolnictwo zrównoważone oznacza trzy rzeczy. Po pierwsze – zrównoważone rolnictwo musi przynosić dochody rolnikom. Rolnictwo to biznes i musi się zwyczajnie opłacać. Druga rzecz to odpowiednie wykorzystanie środków do produkcji, czyli minimalizacja wpływu na środowisko przy zachowaniu opłacalności produkcji. Trzecia sprawa to akceptacja przez społeczeństwo nowoczesnych rozwiązań, które rolnikom oferuje Bayer. Społeczność, w której rolnicy działają, musi akceptować sposób, w jaki prowadzą swój biznes. Rolnictwo spełniające te trzy warunki możemy nazwać zrównoważonym.

Serdecznie zapraszam do lektury całego wywiadu w najnowszym, marcowym wydaniu „top agrar Polska” od strony 88.

jd