Nie mamy na polach dużych rezerw wody opadowej, co widać po kondycji roślin przy braku opadów już po upływie 1–2 tyg. Bieżące jej potrzeby są natomiast w tym roku dość obficie realizowane częstymi deszczami, co w wielu miejscach, zwłaszcza na nierównych polach, skutkuje zaleganiem wody spływającej z dalszych miejsc. Obecnie gleba jest nadmiernie nasączona, zatem nie zgromadzi jej na zapas, nie można więc liczyć na szybkie obsychanie podtopionych kwater.
Rozwiązaniem jest jej wypompowanie beczkowozami lub, jeżeli warunki terenowe na to pozwalają, odprowadzenie przekopem do miejsc odpływowych. W drugim przypadku pomocne jest urządzenie Cosmeco, które wykonuje kanał odpływowy do głębokości 60 cm i szerokości 8 lub 12 cm, łatwy do likwidacji. Szczeliny te można też wykonać prewencyjnie na polach z ziemniakami i burakami cukrowymi, które w niedługim czasie czeka zbiór, by ułatwić pracę maszynom zbierającym lub ciężkiemu transportowi.
(bie)
StoryEditor
Jak usunąć wodę z pola?
Dość częste, a zwłaszcza intensywne, opady deszczu sprawiają, że w wielu miejscach kraju na polach tworzą się zastoiska wodne. Nie sprzyja to kontynuacji żniw oraz prowadzeniu najbliższych prac uprawowych.