Sezon wegetacyjny 2015/2016, podobnie jak 2011/2012 pokazał, jak ważną cechą jest zimotrwałość. Wśród zbóż rośliną wskaźnikową dla tego parametru jest jęczmień ozimy, dlatego wszelkie anomalie pogodowe, tj. silne mrozy i brak okrywy śnieżniej powodują znaczne straty w jego uprawie. Nie tylko krajowa hodowla jęczmienia ma jednak problem z przełamaniem tej bariery, gdyż brakuje spokrewnionych linii hodowlanych, mogących dostarczyć taki gen uprawianym odmianom.
COBORU prowadzi badania mrozoodporności odmian jęczmienia ozimego w doświadczeniach polowych oraz specjalnych: mrozoodporność w chłodni, a zimotrwałość w warunkach prowokacyjnych – skrzynia, nasyp, pole. Ubiegłoroczna zima, czy z sezonu 2011/2012 r. pozwalają określić mrozoodporność także na podstawie wyników polowych. Mrozoodporność ocenia się w skali 9-stopniowej. Oceny jęczmienia ozimego są jednak nieporównywalne z innymi zbożami, gdyż testowany jest on w temperaturach od –10 do –14°C, a pozostałe zboża od –15 do –18°C. Ocena 5 dla pszenicy ozimej ma więc inny wymiar praktyczny niż dla jęczmienia.
Więcej nt. wyników badań PDO jęczmienia ozimego oraz opisy nowych odmian przeczytasz w nowym wydaniu „top agrar Polska” (7/2017) od str. 78 do 83.
(bie)
StoryEditor
Jęczmień pod presją zimy
Piętą achillesową jęczmienia ozimego jest słaba zimotrwałość. Dowodzą tego wyniki badań PDO, lecz postępu hodowlanego dla tej cechy, nie tylko krajowego, wciąż nie widać.