Pod względem opadowym marzec był miesiącem skrajnie suchym na większości obszaru kraju. Na wielu posterunkach meteorologicznych Polski północnej i środkowej nie odnotowano żadnego dnia z opadem, a na wielu innych tylko 2–3 dni. Zdarzało się, że były to wielkości po 0,0 mm, co w sumie miesięcznej również dało wielkość 0,0 mm.
Opad 0,0 mm oznacza, że wystąpiły śladowe opady, ale w skali niemierzalnej, natomiast mogły mieć znaczenie np. na skuteczność, czy fitotoksyczność zabiegu, który nastąpił na zwilżone, zamiast suche liście.
Uprzywilejowane południe kraju
Niewielkie sumy opadów odnotowano na południu kraju, tj. w woj. opolskim, śląski, czy małopolskim. Z kolei jedynym województwem, w którym opady były nieznacznie niższe od średniej z wielolecia, było podkarpackie. W prawie połowie stacji synoptycznych sumy opadów w marcu były najniższe od 1966 r. (patrz mapa; źródło: IMGW)
W marcu na skutek braku opadów i wysokiego usłonecznienia oraz częstych silnych wiatrów, wilgotność wierzchniej warstwie gleby zaczęła szybko spadać. Szczególnie w województwie lubuskim, wielkopolskim, kujawsko-pomorskim i łódzkim obniżył...