
Głównymi czynnikami, które w naszych warunkach przyczyniają się do degradacji próchnicy są: częsta i głęboka uprawa gleby, uproszczone zmianowanie, niezrównoważone nawożenie mineralne – szczególnie azotowe oraz wywożenie z pola słomy – wykorzystywanie jej na cele energetyczne. Przy braku dopływu do gleby resztek roślinnych i nawozów organicznych próchnica jest też wykorzystywana przez drobnoustroje jako źródło węgla i energii, prowadząc do jej degradacji – ubytku z gleby.
W przypadku przyorania samych resztek pożniwnych (ściernisko i korzenie) tzw. współczynnik reprodukcji materii organicznej jest ujemny. Dopiero w wyniku regularnego przyorywania także rozdrobnionej słomy staje się on dodatni. Jeżeli gospodarstwo pozbywa się słomy z pól, to w zależności od jej plonu i pochodzenia traci też znaczne ilości składników pokarmowych, które trzeba zastąpić dodatkowym nawożeniem mineralnym w kolejnych latach.
Pełny artykuł nt. znaczenia materii organicznej w glebie, roli próchnicy i sposobach jej odtwarzania znajdziesz w nowym wydaniu miesięcznika „top agrar Polska” [01/2018], na str. 68–71.
(bie)