Meksyk wycofuje zarówno kukurydzę modyfikowaną genetycznie (GMO), jak i glifosat. Odpowiedni dekret rządu krajowego wszedł w życie z dniem 1 stycznia 2021 roku.
Zgodnie z nim, sprzedaż nasion kukurydzy GMO jest aktualnie niemożliwa. Ponadto, w ciągu najbliższych trzech lat import zboża zmodyfikowanego genetycznie ma być stopniowo wycofywany.
W Meksyku w ciągu trzech lat ma zostać również wprowadzony całkowity zakaz stosowania glifosatu w rolnictwie. Zdaniem Rządu, istnieje podejrzenie, że środek ten stanowi zagrożenie dla zdrowia ludzkiego i różnorodności biologicznej.
Wśród meksykańskich rolników takie decyzje budzą jednak niepokój. Stowarzyszenie rolników (CNA) obawia się niekorzystnej sytuacji konkurencyjnej dla krajowych farmerów na rynku międzynarodowym. Stowarzyszenie Przemysłu Środków Ochrony Roślin (PROCCYT), mówi nawet o „kroku wstecz”, który zagraża stabilności cen i bezpieczeństwu dostaw żywności.
Z drugiej strony, organizacje ekologiczne są zadowolone z tej decyzji. Uważają, że taka legislacja promuje rolnictwo ekologiczne, które ma kluczowe znaczenie dla produkcji zdrowej żywności i niezależności żywieniowej.
Według szacunków Departamentu Rolnictwa Stanów Zjednoczonych (USDA), w bieżącym roku gospodarczym 2020/21 w Meksyku zebrano około 28,0 mln ton kukurydzy. Z kolei import szacuje na 16,2 mln ton. Głównym dostawcą jest USA.
Źródło: topagrar.com
Fot. Daleszyński
StoryEditor
Meksyk rezygnuje z kukurydzy GMO i stosowania glifosatu
Władze Meksyku podjęły decyzję. Koniec upraw kukurydzy GMO w kraju i stosowania glifosatu na polach. Z kolei stowarzyszenie rolników ostrzega przed niekorzystnymi skutkami tej decyzji, która ich zdaniem utrudni rolnikom konkurowanie na rynku międzynarodowym.