W gruncie rzeczy, jeśli dopuszczenie do sprzedaży ziarna o niższej MTZ ma miejsce to oznacza, że taki kwalifikat jest pełnowartościowym materiałem siewnym.
Zobacz także: Odmiany odporne na choroby wg COBORU. Jak wybrać dobrą odmianę na nasze pole?
Można oczywiście mieć wątpliwości, bo lżejsze ziarno ma czegoś mniej, a tym czymś jest bielmo, czyli substancje zapasowe. Z nich korzysta ziarniak podczas kiełkowania i podczas pierwszych faz rozwojowych (do 2. liścia). Kwalifikat jest przebadany pod względem m.in. zdolności kiełkowania, więc można go bezpiecznie wysiewać. Plusem jest to, że lżejsze ziarno oznacza niższą normę wysiewu w kg.
MTZ, a kiełkowanie ziarna
Kwestię niższej MTZ badał na przykładzie kukurydzy Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu. Wyniki pokazały, że różnica w masie ziaren nie miała wpływu na dynamikę ich kiełkowania oraz na rozwój siewki. Specjaliści zalecają jednak, by w przypadku drobniejszego materiału siewnego dobrze doprawić pole i bardziej przyłożyć się do siewu, czyli utrzymywać wymaganą dla konkretnego gatunku głębokość siewu.
Wpływ na kiełkowanie będzie zawsze miała wilgotność gleby. Tu jednak drobniejsze nasiona mogą mieć teoretycznie przewagę, bo mniejsza ilość bielma wymaga mniejszej ilości wody do uruchomienia procesu kiełkowania.
Ten artykuł pochodzi z wydania top agrar Polska 1/2025
czytaj więcej