Zakaz stosowania obowiązuje od 1 grudnia do końca lutego i dotyczy obornika, gnojówki i gnojowicy. Jest on problematyczny dla ferm z dużą produkcją zwierzęcą, które muszą na ten okres zmagazynować nawozy na płytach lub w zbiornikach. Wywożenie ich na pola wiosną jest także ograniczone. Nie można ich bowiem stosować pogłównie w uprawach, wyjątek stanowią użytki zielone i uprawy wieloletnie. Zgodnie z rozporządzeniem w sprawie szczegółowego sposobu stosowania nawozów aturalnych po ich zastosowaniu należy je wymieszać z glebą najpóźniej dnia następnego. Ten zapis właśnie wyklucza ich pogłówne stosowanie np. w zbożach czy rzepaku.
W ustawie o nawozach i nawożeniu można również znaleźć zapis mówiący ogólnie o stosowaniu nawozów:
- na glebach zalanych wodą, przykrytych śniegiem, zamarzniętych do głębokości 30 cm oraz podczas opadów deszczu;
- naturalnych:
- w postaci płynnej oraz azotowych – na glebach bez okrywy roślinnej, położonych na stokach o nachyleniu większym niż 10%,
w postaci płynnej – podczas wegetacji roślin przeznaczonych do bezpośredniego spożycia przez ludzi.
W punkcie pierwszym jest mowa o zakazie stosowania nawozów podczas opadów deszczu, jednak nie jest wyraźnie napisane czy dotyczy to nawozów mineralnych czy naturalnych. Z punktu widzenia praktyki jednak dotyczy on nawozów mineralnych.
jd, fot. Walerowska