Sezon urlopowy się rozkręcił, dlatego turystów interesuje najbliższa prognozy pogody. Lato to także ważny czas dla rolników z powodu intensywnej wegetacji wielu upraw, tj. burak, ziemniak, kukurydza, soja, czy słonecznik oraz zaawansowanych żniw. Każda z tych stron oczekuje innej pogody. Wczasowicze liczą na dużo słońca, a gospodarze, ze względu na prowadzone prace polowe, umiarkowanych zjawisk meteorologicznych.
Chociaż nikt nie może wpłynąć na stan pogody, gdyż ta kieruje się własnymi, niesterowalnymi z zewnątrz zdarzeniami globalnymi, tj. prądami atmosferycznymi, porami pogody na różnych częściach globu, czy wpływami oceanów, nowoczesne urządzenia pomiarowe i satelity pozwalają jednak w dużym przybliżeniu opisać jej przebieg w ciągu najbliższych godzin, czy dni. Im ten okres jest krótszy, tym prognoza jest bardziej trafiona.
Idą siarczyste… upały
Od kilku dni media ostrzegają przed zbliżającymi się do Polski silnymi upałami. Te już obecnie nękają mieszkańców południowej i zachodniej Europy. Według przewidywań światowej agencji meteorologicznej od 19 do 25 lipca na naszym kontynencie temperatury będą oscylowały od ok. 10–15°C w Norwegii i północnej części Szwecji do ponad 40°C w Portugalii, na południowym zachodzie Hiszpanii, w północnej i środkowej części Włoch, w północnej Serbii oraz lokalnie w Bułgarii, Rumunii i Turcji (patrz mapa; źródło: Ag Weather).
W Polsce nie przewiduje się aż takich skrajnych temperatur, chociaż ze względu na nieprzewidywalność pogody i kierunki zmian klimatycznych, nie są wykluczone kolejne rekordy ciepła. W prognozowanych dniach termometry w południowozachodnich rejonach kraju wskażą w cieniu od 27 do 32°C, a w północnozachodniej od 22 do 27°C.
Ten tydzień, poza środą, zakończy się dość umiarkowanym ciepłem. Pora na uciążliwe upały, zwłaszcza dla pracujących na otwartym terenie, nadejdzie z początkiem przyszłego tygodnia.
[bie]