Faza nawożenia dolistnego jest najważniejsza
Rzepak przed spoczynkiem zimowym powinien mieć grubą szyjkę korzeniową i 10–12 liści. W przypadku zbóż nie trzeba być już tak restrykcyjnym, choć nie dotyczy to wszystkich gatunków. Jęczmień i żyto powinny się rozkrzewić jesienią (terminowy siew), bo wiosną po ruszeniu wegetacji rośliny od razu zaczynają strzelać w źdźbło i już się nie dokrzewią. Najwięcej zniesie tu pszenica, która w okres spoczynku może wejść nawet w fazie szpilkowania. O późno sianą pszenicę nalistnie już nie zdążymy przed zimą zadbać, ale możemy jej niektóre mikroelementy podać podczas zaprawiania nawozem donasiennym. Najczęściej w takich produktach znajdują się bor, mangan i cynk (różne ilości w zależności od produktu).
Jakie mikroelementy dla zbóż?
Mikroelementy można dostarczyć zbożom jesienią także innymi sposobami. Mogą to być nawozy naturalne, mineralne lub dolistne. Jesienne zapotrzebowanie pszenicy na mikroelementy nie jest duże, ale są one ważne dla przezimowania. Podanie manganu, molibdenu, miedzi i boru w fazie krzewienia pozwala roślinom zwiększyć stężenie soku komórkowego – wyprzeć z...