StoryEditor

Niektórym herbicydom nie służy twarda woda

Gdy zabieg ochrony roślin jest mało skuteczny, zastanawiamy się, jaka jest tego przyczyna. Jedną z nich może być zła jakość wody, o czym warto pamiętać podczas jesiennego odchwaszczania ozimin.
20.08.2018., 13:08h
Nieodpowiednia jakość wody użytej do zabiegu powoduje częściową dezaktywację herbicydów lub utrudnia rozpuszczanie środków, co zmniejsza efekt zwalczania chwastów. Zjawisko to jest szczególnie widoczne podczas zabiegów wykonywanych w chwili wystąpienia niekorzystnych czynników, tj. niskiej temperatury, obecności gatunków mniej wrażliwych, osobników wyrośniętych oraz przy niskiej wilgotności gleby i powietrza.

Jedną z cech jakościowych wody, na którą należy zwrócić uwagę przygotowując ciecz opryskową jest jej odczyn, określający stężenie jonów wodorowych (H+). Nieodpowiedni poziom tego parametru może przyspieszyć rozkład środków ochrony roślin, ograniczyć ich aktywność oraz zmniejszyć wchłanianie substancji przez rośliny.

Dla większości herbicydów zaleca się pH w przedziale 5,5–6,5 (odczyn kwaśny do lekko kwaśnego). Chlomazon stosowany w rzepaku ozimym ma najwyższą skuteczność przy pH cieczy 5–6. Z kolei herbicydy sulfonylomocznikowe rozpuszczają się najlepiej w wodzie o pH 7,5–9, co sprzyja ich wysokiej efektywności. Jeżeli w skład cieczy roboczej włączone są środki tylko z tej grupy, zaleca się dodanie buforu pH, ...
Pozostało 43% tekstu
Ten artykuł jest dostępny w Strefie Premium.
Czytaj i oglądaj bez ograniczeń! Zyskaj dostęp do Strefy Premium już za 19,90 zł za pierwszy miesiąc. Dla prenumeratorów dostęp gratis po zalogowaniu
Prenumeratorzy top agrar Polska mogą korzystać ze Strefy Premium za darmo! Kliknij, by dowiedzieć się, jak się zarejestrować.
Janusz Biernacki
Autor Artykułu:Janusz Biernackiredaktor „top agrar Polska”, specjalista w zakresie uprawy i nawożenia roślin.
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
19. grudzień 2024 21:18