Wirus ten dał się we znaki w całej Europie, szczególnie w ubiegłym sezonie. Straty wywołane infekcją Francuzi oceniają na 20–30 dt/ha. Okazuje się, że warunki pogodowe, jakie miały miejsce w tym roku także sprzyjają wystąpieniu choroby. Na szkodliwość i wirulencję (zdolność do porażania) patogenu wpływają m.in.:
- liczba owadów (mszyc),
- aktywność owadów,
- czas przebywania ich na polu oraz szczep wirusa (agresywność).
W tym roku latem, szczególnie w sierpniu, były korzystne warunki pogodowe. Do tego nałożyła się powszechna obecność zbóż porażonych przez wirus i dzikich traw. Pod koniec lata, we wrześniu, wysokie temperatury i niewielkie opady sprzyjały mszycom i ich żerowaniu na uprawach. Istnieją też różnice w tolerancji upraw na BYDV. Dużo bardziej podatny jest jęczmień, zwłaszcza ozimy niż pszenica czy inne gatunki. Wyselekcjonowano trzy odmiany jęczmienia tolerancyjne na BYDV: Amistar, Aténon i Domino. Reagują one niższymi stratami przy silnej i regularnej presji wirusów.