Od początku maja na tym terenie spadło zaledwie 20 mm deszczu. W większości lekkie gleby nie są w stanie zatrzymać wilgoci, więc rośliny usychają na pniu, a z użytków zielonych nie ma drugiego pokosu. Rolnicy już teraz kupują siano i inne pasze objętościowe, by zapewnić je swoim stadom bydła. W przypadku upraw najgorzej wyglądają zboża jare, w których szacuje się nawet 80% strat. Oprócz braku opadów zabójcze jest też nasłonecznienie i temperatura, która wręcz wypala rośliny.
Z relacji przedstawicieli komisji szacujących z poszczególnych gmin wynika, że pomimo wielu wniosków we wszystkich gospodarstwach straty są szacowane na bieżąco. Chodzi o to, żeby jak najszybciej zebrać dane, by rolnicy mogli szybko skorzystać z rekompensat. Jedną z nich ma być zwolnienie z podatku rolnego, jednak jak wynika z relacji rolników z jednej z gmin powiatu takiego zwolnienia ma nie być.
Ogłosić klęskę!
Celem spotkania było przede wszystkim ustalenie treści pisma, które ma być skierowane do wojewody lubuskiego i następnie do ministra rolnictwa. Jak uzgodnili uczestnicy spotkania pismo powinno zawierać następujące informacje:- stan prac komisji szacujących straty
- ilość złożonych wniosków
- areał objęty szacowaniem
- poziom suszy w regionie
- szacowaną wysokość plonów
- postulat o ogłoszenie stanu klęski żywiołowej oraz inne oczekiwania rolników, w tym konkretne rozwiązania jeśli chodzi o pomoc.
Przewodnicząca komisji szacującej z gminy Stare Kurowo zapewniła, że prace przy szacowaniu nieprzerwanie trwają i że każdy ze 130 złożonych wniosków zostanie rozpatrzony (wynikająca z nich powierzchnia użytków to 2,5 tys. ha), a straty w gospodarstwie oszacowane. Z relacji członków komisji wszystkich gmin powiatu strzelecko-drezdeneckiego wynika, że żaden rolnik nie zostanie pominięty. Sytuacja jest wyjątkowa, bo takiej suszy nie było od lat, zatem i rozwiązania i podejście muszą być wyjątkowe.
Pomoc z konkretnego źródła
Obecni na spotkaniu rolnicy postulowali, żeby pomoc finansowa do hektara nie pochodziła ze środków de minimis. To ważne, bo w przypadku wyczerpania puli 15 tys. euro może się okazać, że w przyszłym roku nie uzyska się np. zwrotu za użycie do siewu kwalifikowanego materiału siewnego.O rozwoju sprawy będziemy na bieżąco informować.
Tu znajdziesz galerię ze spotkania rolników ze starostą.
jd, fot. Daleszyński