StoryEditor

Phoma może jeszcze zaatakować rzepak!

Jeśli jesień będzie ciepła – a wiele na to wskazuje – należy się liczyć z dużym zagrożeniem ze strony suchej zgnilizny kapustnych – powszechnie nazywanej już przez rolników phomą. Walka z nią nie jest trudna, pod warunkiem doboru optymalnego terminu zabiegu i substancji czynnej.
30.09.2016., 15:09h

Niezwykle suchy i ciepły wrzesień sprawił, że nawet rzepaki posiane w wilgotną glebę nie zawsze wschodziły i rozwijały się równomiernie. Ale jak tylko przyjdą deszcze  trzeba się liczyć z tym, że zaatakować może sucha zgnilizna kapustnych – zwana już popularnie phomą.

Upały i susza w drugiej i trzeciej dekadzie września wyhamowały tempo rozwoju rzepaku. Jeśli warunki pogodowe znacznie się nie pogorszą, plantacje optymalnie rozwinięte powinny osiągnąć fazę 4 liści około 3. dekady września. Jest to bardzo ważny moment w rozwoju rzepaku, ponieważ rośliny przestawiają się na pobieranie składników pokarmowych z gleby.

W przypadku długiej wegetacji jesiennej – tak jak np. w zeszłym sezonie – grzyb powodujący suchą zgniliznę kapustnych może przerastać przez wiązki przewodzące liścia, ogonek do szyjki korzeniowej. Tam rozwijając się ogranicza przewodzenie składników pokarmowych i hamuje rozwój roślin. W efekcie może powodować znaczne straty w plonie.

Czym zwalczać?

Obecnie w Polsce do zwalczania suchej zgnilizny kapustnych jesienią i wiosną zarejestrowano kilkadziesiąt środków. Zdecydowaną większość stanowią fungicydy z grupy triazoli. Stosując tę grupę środków należy pamiętać, że temperatura w trakcie zabiegu nie powinna być niższa niż 12°C, w przeciwnym razie ich skuteczność (wnikanie i przemieszczanie w roślinie) będzie ograniczona.  mwal

Więcej na ten temat przeczytacie w najnowszym numerze „top agrar Polska” (10/2016) od str. 80.

Top Agrar
Autor Artykułu:Top Agrar
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
20. grudzień 2024 16:57